|
` i stała tak roztrzęsiona na środku ulicy, ręce całe drżały bo straciły już Jego ciepło, a oczy wylewały jej cały dotychczas poukładany i szczęśliwy świat...
|
|
|
`Lubiła szarpać Go za rękaw i troczki od kaptura..., lubiła trzymać ręce w Jego kieszeniach pełnych papierków po gumie do żucia. A gdy odszedł uświadomiła sobie..że zostawiła w tej kieszeni także swoje serce... ; /
|
|
|
` I stanę tak pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje...
|
|
|
` wpadli na siebie rano przed szkołą, całowali się spojrzeniami..., a ona uśmiechnęła się z myślą " będziesz kiedyś mój "... x33
|
|
|
`teoretycznie miała na niego wyjebane, ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię.. ;[
|
|
|
` Chodź zjaramy się powietrzem, i później powiem Ci jak bardzo Cie chce!
|
|
|
` tak kocham Cie wiecej niż wczoraj i mniej niz jutro..! ;**
|
|
|
` tak to był piękny dzień. Siedziałam w szkole, z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo, gdy zapytała mnie o ciebie. Wzruszając ramionami, bez odklejającego się plastra na sercu, szczerze mogłam powiedzieć: pfff , mam wyjebane...
|
|
|
` bo przy tobie powietrze pachnie truskawkami, wiatr agrestem, a każda chmura przypomina czekoladowe serduszko !
|
|
|
` założyć różowe okulary, pouśmiechać się do lustra, wyjść i znowu żyć... tym razem bez ciebie.
|
|
|
`a najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że gdy zniknął z jej świata ona wiedziała , że kiedyś znów się spotkają..`♥
|
|
|
` bo przy Tobie moje niebo jest z dżemu jagodowego i gwiazdek z białej czekolady milki way'a .
|
|
|
|