|
princeps.moblo.pl
Jeżeli już coś bardzo chcesz dla mnie zrobić. To zwyczajnie w świecie chodź i mnie przytul ♥
|
|
|
Jeżeli już coś bardzo chcesz dla mnie zrobić. To zwyczajnie w świecie chodź i mnie przytul ♥
|
|
|
Kochanie uwielbiam Cię denerwować i patrzeć jak się słodko złościsz ♥
|
|
|
Jedno spojrzenie i setki myśli w głowie ♥
|
|
|
` Przeciwieństwa się przyciągają, ale miłość to chemia, a nie fizyka. < 3
|
|
|
Choroba ujawniła się dość późno. była zakaźna i śmiertelna. bliscy byli w szoku, nie mogli jej nawet przytulać. przez szybę w nowoczesnym szpitalu mogli ją tylko obserwować. wiedząc, że wkrótce umrze poprosiła rodziców, żeby wezwali jej byłego chłopaka. w szpitalu założyli mu specialny kombinezon i wpuścili go do sali. był zdezorientowany i przerażony, ale zachowywał spokój. usiadł obok niej na krześle. "przepraszam Cię za wszystko... musiałam Cię tu wezwać, żeby to wyjaśnić. za dużo zawaliłam.. wiem, że mnie nienawidzisz i masz mnie za idiotkę, ale ja Cię nadal kocham... wybacz mi, proszę..." - wyszeptała. on nie powiedział nic, tylko zaczął rozpinać kombinezon. "co ty robisz?! PRZESTAŃ! zarazisz się! umrzesz, rozumiesz?!" - krzyknęła. "razem do końca życia kochanie, tak jak Ci obiecywałem" - powiedział i pocałował ją.
|
|
|
nie gadaliśmy od dwóch miesięcy . ty i ja - najlepsi kumple , jak brat i siostra . tak obwiniam cię za zniszczenie naszej przyjaźni - to ty zacząłeś mieć jakieś wonty , zacząłeś mnie wyzywać , tylko po to , żeby zaimponować nowo poznanym laskom . powiedziałam dość . rozpadło się . wszystko . a teraz po dwóch miesiącach wpadamy na siebie na festynie . ty , z kumplami - ja , z kumplami . mierzysz ich wzrokiem - kiedyś byś powiedział , że mam się z nimi nie zadawać . patrzysz na mnie . idealnie odczytuje wyraz twoich oczu - ta cholernie wielka tęsknota . wiem , bo to samo jest u mnie . lekki uśmiech , zwykłe cześć i powrót do swoich znajomych . tak bardzo Cię potrzebuje wiesz .?
|
|
|
Bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. Nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. Pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci ` nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą.! chcesz to wszystko zniszczyć.?` na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. W dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeczytałam Twoją wiadomość. W końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam `szczerze.? wszystko mi jedno.`
|
|
|
` jeśli masz coś do mnie to podejdź, powiedz mi to. możesz krzyczeć na mnie, wyzywać, uderzyć - najwyżej ci oddam. tylko błagam, nie bawmy się w ten cały cyrk i nie udawajmy kurwa, że wszytko jest w porządku. nie potrzebuję więcej fałszu. nie powiem, zajebiście miło jest dowiadywać się niektórych rzeczy od osób trzecich. uczucie porównywalne ze spoliczkowaniem. luźno, przeżyję. dam sobie radę - jak zawsze. ale pamiętaj, jeśli ktokolwiek nabrał mnie swoją grą i został zdemaskowany... cóż pozdro wszystkim sukom .
|
|
|
` masz magiczny wpływ na mnie. ♥
|
|
|
-Dlaczego On Cię tak traktuje.? ... tak, jakbyście się nigdy nie znali, jakby nigdy nie mówił jak bardzo Cię Kocha, jakby nigdy nie oddał Ci całego siebie.?
- Oh, On po prostu przestał udawać. To wszystko.
|
|
|
Dam rade .
Zawsze daje a że chuj z tego wychodzi to już inna sprawa ...
|
|
|
Zabierz mnie do takiego nieba,gdzie nawet anioły grzeszą.
|
|
|
|