 |
princeps.moblo.pl
i ten cholerny uśmiech gdy dowiadujesz się że on też ma fona z plusa.
|
|
 |
i ten cholerny uśmiech, gdy dowiadujesz się , że on też ma fona z plusa.
|
|
 |
-Mamo, co to właściwie jest miłość.? - No to tak jakby Pan Chleb zakochał sie w Pani Szynce. Pan Chleb wiedział, ze gdy bedzie razem z Pania Szynką, nie przezyją długo, mimo to stworzyli wpaniałą pare, Bo mocno sie kochali .
|
|
 |
- widzisz tego chłopaka ? - tak . - to ten, którego kocham a nie mogę z nim być .
|
|
 |
Twoje smsy po północy stały się już codziennością. Często zasypiam czekając na Twojego wirtualnego buziaka.
|
|
 |
Dla Ciebie zaczęłam się uczyć, tak na wszelki wypadek, aby nie stracić tej rozmowy z Tobą.
|
|
 |
nie chcę jakiś głupich przeprosin, wyznań, romantycznych spacerów, kolacji, pisania ze sobą non stop smsów czy dzwonienia do siebie, spędzania ze sobą każdej wolnej sekundy. kwiatów i prezentów też nie chcę, nic z tych rzeczy. nie zabronię ci
mieć kolegów czy koleżanki, nie jestem chorą zazdrośnicą. chcę żebyś po prostu był kiedy będę najbardziej cię potrzebowała. chcę wiedzieć, że mam kogoś przy kim mogę płakać do woli i nie usłyszę "przestań ryczeć, jesteś duża". chcę ściskać Twoją dłoń, czuć dotyk Twoich ust na każdym milimetrze mojej skóry, chować się w twoich ramionach w których czuję się tak bezpiecznie. tylko tyle, niby nic, dla mnie wszystko.
|
|
 |
wyjebane mam na te procenty, ludzi nawet tych bliskich. pierdole to wszystko chcę zostać sama i mieć przy sobie tylko fajki, czteropaka i rap. tylko on jak na razie pomaga mi w tym popierdolonym życiu, a najważniejsi mają tylko swoje
sprawy na pierwszym miejscu. nawet ci których potrzebuje nie ma, bo po co się kurwa odezwać czy coś? najlepiej mieć wyjebane i nie mieć czasu, ale jak coś potrzeba to znają moje imię czy numer telefonu.
|
|
 |
to nie jest moja wina. naprawdę bym chciała "mieć wyjebane", ale im dłużej cię nie widzę tym bardziej za tobą szaleję. muzyka której słuchasz i twoje zainteresowania sprawiają że mnie intrygujesz. jak wariatka śledzę każdy twój wpis na fejsie, z każdą twoją wypowiedzią, kolejną informacją zdobytą na twój temat jestem bardziej zakochana. nie potrafię się przed tym obronić.
|
|
 |
oparła się o ścianę, w jednej dłoni trzymając butelkę Daniells'a , w drugiej ściskając kilkanaście białych tabletek. wzięła jedną w dwa palce i podniosła do ust. "za mamusię" - powiedziała i połknęła ją, zapijając alkoholem. "za tatusia" wydobyła z gardła zachrypnięty głos. wzięła trzecią tabletkę - "za babcię". czwartą - "za dziadka". piątą - "za siostrę". sięgnęła po szóstą. "za ciotkę" - szepnęła i popiła. zaczęło jej się kręcić w głowie. nie potrafiła przypomnieć sobie reszty członków rodziny. słabnącą dłonią mocniej chwyciła butelkę. "za przyjaciół" - przełknęła siódmą. drżącą ręką wsadziła sobie do ust ósmą - "za miłość". widziała już tylko zamazane kontury. whiskey rozgrzewała ją od środka, tabletki zalegały w pustym żołądku. "za Ciebie, Kochanie" - powiedziała lekkim bełkotem, połykając dziewiątą. wzięła ostatnią i szepnęła lekko rozchylając wargi - "za to popieprzone życie", po czym osunęła się na podłogę.
|
|
 |
Mimo , że podbicie napierdalało ją niesamowicie , nosiła szpilki w których mało co się nie pozabijała . Tak po prostu bo On to lubił .
|
|
 |
uwielbiam zasypiać otulona Twym dotykiem budzić się co rano mówiąc jesteś narkotykiem ;*
|
|
 |
Chcę, aby tak jak na filmach w ważnych momentach mojego zycia leciały piosenki..
|
|
|
|