 |
princeps.moblo.pl
i z każdą chwilą nie było go bardziej .
|
|
 |
`i z każdą chwilą , nie było go bardziej .
|
|
 |
`a jedyne co mi po tobie zostało to numer telefonu i stare nic nie znaczące smsy .
|
|
 |
`
a teraz, założę kochane legginsy, niewinną koszulkę, zaplotę warkoczyki będę tańczyć. w pustym domu, przy ukochanej muzyce.tańczyć i śmiać się w głos. i pieprzyć, pieprzyć wszystko.
|
|
 |
- jesteś cała przemoknięta! - krzyknął, widząc ją w progu mieszkania. - rozbieraj się, natychmiast! - nie tak szybko, kochanie. - powiedziała, drwiąco. - zrzucaj to mokre ubranie, ja nie żartuję. przecież się przeziębisz. - powiedział z troską w oczach. rozebrała się do naga, a później niechlujnie zarzuciła na siebie, za duży sweter. - wyglądam jak własna babcia, powiedziała, siadając w fotelu. - lubię dojrzałe kobiety. - zażartował, podając jej ręcznik. wycierała swoje miedziane włosy. klęknął przed nią. - co Ty wyprawiasz? - zapytała. masz takie zmarznięte stopy. chcesz zachorować? - spytał, ubierając na jej nogi wielkie, pluszowe kapcie. - nienawidzę kiedy się tak obsesyjnie o mnie troszczysz. zdenerwowany, podniósł ją, przerzucił sobie przez ramię i wystawił za drzwi. - co Ty wyprawiasz?! - spytała. - musisz się rozchorować. - że co?! - dopiero, gdy będziesz chora, a ja będę mógł siedzieć przy Tobie przez 24/h podając Ci syrop, zobaczysz co to troska. - oszalałeś? - nie. zwyczajnie lubię Cię irytować, kochanie.
|
|
 |
W wieku 16 lat zaszła w ciążę i urodziła dziecko . To nic ,że zgwałciło ją brutalnie 2 chłopaków...To nic ,że próbowała odebrac sobie życie jakieś tysiąc razy , to nic ,że jest pod stałą opieką psychologa ,i nie może życ bez leków .To nic ,że boi się wyjśc z domu . Ludzie i tak uważają ,że się skuwriła ,zeszmaciła ,puściła ... I wiele innych obrzydliwych ,potwornych rzeczy o niej mówią .A Ty się martwisz ,że widzieli Cię sąsiedzi jak najebana wracałaś do domu .
|
|
 |
Lubię pisać SMS-Y . Szczególnie wieczorem , szczególnie w łóżku ,szczególnie z Tobą
|
|
 |
njtrudniejsza wydawała mi się matematyka teraz na pierwszym miejscu jesteś Ty.
|
|
 |
Kiedyś pisaliśmy ze sobą dzień i noc..teraz kiedy ktoś mnie się zapyta czy Ciebie znam odpowiadam
''nie, nie znam, pierwsze słyszę'' i odwracam się żeby nikt nie widział jak płacze ..
|
|
 |
Ja się od niego nie uzależniłam. Ja tylko zdążyłam już pokochać wszystkie jego wady
i zakochać się w jego każdej niedoskonałości .
|
|
 |
przepraszam tych, których powinnam. przepraszam za to, że czasem jestem nie do zniesienia. przepraszam za niewypowiedziane myśli. przepraszam, że czasem zamykam się w sobie. przepraszam, że mówię 'odejdź' choć tak naprawdę myślę 'zostań' . przepraszam za wszystkie wyrządzone krzywdy. przepraszam, ża każde bolesne słowo. przepraszam, że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy. przepraszam za to, że nie umiem, nie chcę, nie potrafię i nie zamierzam się zmienić.
|
|
 |
Najgorsze są wieczory, podczas których wspomnienia wkradają się nam do głowy. nie mam na myśli tych smutnych retrospekcji, lecz te radosne, pogodne, śmieszne. to zabawne, że podczas rozpamiętywania tych dobrych chwil, płyną nam najczęściej łzy. dzieje się tak, poprzez tęsknotę za czymś co było i myśl, że to się już nie powtórzy.
|
|
|
|