| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | praying.moblo.pl Lekko ściszasz głos  Lekko poprawiasz grzywkę  A co ukryłeś tam?  Tam mam zaszytą wszywkę  Tam schowaną mam  Pamiątkę po innej dziewczynie  Gram w to jeszcze raz  Zagr |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Lekko ściszasz głos
Lekko poprawiasz grzywkę
A co ukryłeś tam?
Tam mam zaszytą wszywkę
Tam schowaną mam
Pamiątkę po innej dziewczynie
Gram w to jeszcze raz
Zagram z tobą i zginę ! |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ♪ Nasze kolorowe życie jest takie szare♪ 
♪ Twoje młode oczy są takie stare ♪ |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Za wiele lat śmiertelnego poniżenia, za wiele dni gdy wiele się dzieje, a nie wiele się zmienia, za dużo krwi, parszywych chwil, za dużo kawy, za mało wiary, za mało wiesz o tym, że za dużo mamy w głowie trawy.
Za bardzo pomieszane jest nasze życie.
Za wiele spraw zlekceważonych pobite dzieci,
zapomniane żony. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zabił, oszukał, stracił, ocalił
skoczył, utonął, zbudował i spalił. Dal komuś coś czego on nigdy by nie dał. Zasłonił swym ciałem, a wcześniej je sprzedał. Wykrzyknął, zamilknął, powiedział dlaczego
tak mocno się modlił, on pluje na niebo. Zawinił, choć święty, tak bardzo ja kochał. Był twardy jak kamień, i tak jak wierzby szlochał. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Może i każdą rozmowę kończysz tymi dwoma słowami...aleee ja i tak lubię gdy to mówisz... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nikt tak pięknie nie mówił...że się boi miłości. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Ja nie mówię kocham, pewnie dobrze sama wiesz dlaczego... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| To cholerna niepewność, kiedy znowu wreszcie staniesz w drzwiach... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Miłość to biegun ciepła.
Transcendentna energia.
Miłość to późna godzina.
Absolutna przyczyna.
I moje serce czasem też...
Czuje jej rytm...
Kiedy zamykam oczy.
Gdy nie dzieje się nic . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| A ja patrzę na świat przez różowe okulary, wprawiam w ruch planety, zatrzymuje zegary ! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| A ja wiem, że są głowy które mury przebijają i kolana co nie zawsze przed każdym się zginają ! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Gdy sam na sam z tobą siedzę,
Nie mam czasu o nic pytać.
Patrzę ci w oczy, usta śledzę,
Chciałbym w twoich myślach czytać.
Nim słowo choć jedno wypowiesz,
Chciałbym wszystko naprzód wiedzieć.
I może wtedy twe oczy gwieździste
Będą skłonne mi coś powiedzieć.
I nie muszę chyba tłumaczyć,
Co chcę słyszeć, co zobaczyć.
Rzecz nietrudna i nienowa,
Chcę usłyszeć te dwa słowa:
Kocham cię. ♥♥♥ |  |  
	                   
	                    |  |