|
prayer.moblo.pl
Postanowiłam zostać w łóżku do południa. Może do tego czasu szlag trafi połowę świata i życie będzie o połowę lżejsze.
|
|
|
prayer dodano: 11 września 2011 |
|
Postanowiłam zostać w łóżku do południa. Może do tego czasu szlag trafi połowę świata i życie będzie o połowę lżejsze.
|
|
|
prayer dodano: 11 września 2011 |
|
Pogubili się w tym życiu, które dało im popalić. Ja też należę do nich, bo zdarzyło się nawalić...
|
|
|
prayer dodano: 11 września 2011 |
|
Jest czas, kiedy czujesz się jakbyś była zagubiona. Czujesz, że noc się nigdy nie skończy. Wiesz tylko, że jest jutro, które przywraca do przytomności Twoje zmysły.
|
|
|
prayer dodano: 10 września 2011 |
|
Dziewczyna nie zakochuje się dla zabawy. Pamiętaj.
|
|
|
prayer dodano: 10 września 2011 |
|
Kiedy widzę, co życie robi z ludźmi, to śmierć wcale nie jest taka najgorsza.
|
|
|
prayer dodano: 10 września 2011 |
|
Gdybym przytuliła Cię tak mocno jak Cię kocham, pękłyby Ci żebra.
|
|
|
prayer dodano: 10 września 2011 |
|
Nie śniło jej się nawet, że życie może nieść tyle bólu, chociaż fizycznie nic człowiekowi nie dolega.
|
|
|
prayer dodano: 10 września 2011 |
|
logowany. Niektóre wpisy dostępne są tylko dla znajomych.
Chyba jeszcze nigdy nie czułam takiej ulgi. Jakbym pozbyła się strasznego życiowego nieszczęścia, jakby ktoś uwolnił mnie od kamienia, który musiałam toczyć. W jednym momencie minęła gorączka, drżenie rąk, strach nagle przeszedł w spokojną pewność siebie. Ktoś mnie zrozumiał.
|
|
|
prayer dodano: 8 września 2011 |
|
Kobieta zawsze najlepiej zrobi, kiedy liczy sama na siebie.
|
|
|
prayer dodano: 8 września 2011 |
|
Bulimiczne serce zwraca na posadzkę
Całą moją miłość.
|
|
|
prayer dodano: 7 września 2011 |
|
dopiero późną nocą, w szczelnie zasłoniętych oknach, gryziemy z bólu ręce, umieramy z braku miłości.
|
|
|
prayer dodano: 7 września 2011 |
|
już przestałam czekać na wiadomości od ciebie, przestałam czekać aż sobie o mnie przypomnisz. zauważyłam, że powoli przemijasz. tylko czasem przypomnisz się gdzieś pomiędzy mijającymi minutami bezsennej nocy i wtedy po cichutku spłynie łza, której chyba nie muszę usprawiedliwiać.
|
|
|
|