|
prayer.moblo.pl
everything will be okay girl
|
|
|
everything will be okay girl ; )
|
|
|
Czasem może zabraknąć cierpliwości. Gdy po raz siódmy musisz coś tłumaczyć. Po raz siedemnasty poprawiać coś, po raz siedemdziesiąty wysłuchiwać niewiarygodnych usprawiedliwień. I radość, gdy po raz siedemdziesiąty siódmy zdobywasz się na to, by darować winę.
|
|
|
"Gdy on jest ku mojego boku, czuję ciepło, jakiego jeszcze nigdy nie odczuwałam"
|
|
|
Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.
|
|
|
Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. Bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywała najgorszych decyzji i robiła największe błędy świata .♥
|
|
|
Rozmyj się ze mną razem po ścianach, wypełnimy pustkę, która wypełniała mnie od rana, razem rozumiemy się, popatrz już nie widzę nikogo poza Tobą.
|
|
|
Nie potrafię tego zrozumieć.. Tej nieobecności .. W jednej minucie jest człowiek a w drugiej już go nie ma.. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go.. pamiętasz wszystko co z nim związane.. jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej.. wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem..
|
|
|
Zastanawiałam się czemu tak ciężko mi z Ciebie zrezygnować. Dziś już wiem, Ty jako jedyny zaabsorbowałeś mnie swoim wnętrzem, charakterem.
|
|
|
- dlaczego za mną idziesz ? - chciałem powiedzieć Ci , że Cię kocham. - widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. - jakiej przyjaciółki ? - jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza. stoi za Tobą. - ale tu nikogo nie ma.. - widzisz , gdybyś mnie kochał , nigdy byś się nie odwrócił.
|
|
|
Chciałabym wrócić do tych czasów, kiedy jedyną kłótnią było kto kogo bardziej kocha .
|
|
|
Zapadła ciemna noc . Zamyślona , patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech . - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama , jak w amoku poruszała się po pokoju , na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony , kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami , wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje , w końcu przestaje . Umiera w skutek uduszenia ...
|
|
|
Milość jest jak narkotyk.Na początku odczuwasz euforię,poddajesz sie całkowiecie nowemu uczuciu.A następnego dnia chcesz więcej.I chodź jeszcze nie wpadłeś w nałóg,to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować.Myślisz o ukochanej osobie przed dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny.Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się calkowicie zależny.Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty.Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradna i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak.A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
|
|