|
pozytywniezakrecona254.moblo.pl
I nadszedł taki dzień że gdy słodko się uśmiechałeś wkładając mi rękę pod bluzkę wstałam i jasno oznajmiłam wypierdalaj .
|
|
|
I nadszedł taki dzień że gdy słodko się uśmiechałeś wkładając mi rękę pod bluzkę, wstałam i jasno oznajmiłam " wypierdalaj".
|
|
|
-spójrz tam...-przez okno było widać moich sąsiadów. starsze małżeństwo siedziało na schodach przed domem -mam takie marzenie...-wyszeptałam. staliśmy przytuleni przyglądając się im. - jakie?-zapytał. -zostań osobą z którą będę tak siedzieć za kilkanaście lat .
|
|
|
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Ciebie było nieporozumieniem.pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
|
Obiecała sobie że będzie twarda , nie będzie się przejmowała głupimi komentarzami ze strony innych postanowiła na nowo zacząć życie , bez nadziei na 'nas' .
|
|
|
Wiesz za co Cie kocham? Za to, że w ogóle istniejesz, za to, że jestes taki słodki, za to, ze potrafisz rozbawić do łez i za to, ze potrafisz pocieszyć. A wiesz za co Cie nienawidze? Za to, że jestes taki głupi i tego nie zauważasz.
|
|
|
a teraz leżąć na łóżku i wpatrując się w sufit, zastanawiam się, dlaczego zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak, który ma wszystko, a jednak ciągle czegoś mu brakuje.
|
|
|
Nigdy nie widziałeś mnie chorej pod stertą chusteczek. Nie wiesz jak wyglądam rano gdy zwlokę się z łóżka. Nie masz pojęcia jak często budzę się na wilgotnej od łez poduszce. Widujesz mnie w szkole lub na ulicy. Zawsze ogarnięta z przylepionym uśmiechem. I mówisz, że mnie znasz .
|
|
|
Teraz myśle jedynie o tym , aby po raz kolejny nie dać się wplątac w jakąś chorą gre pod tytułem " miłość " czy coś .
|
|
|
Muszę w końcu wziąc się za siebie i przejść do nowego rozdziału w moim życiu . Do rozdziału gdzie nie pamiętam wyrazu twojej twarzy przy tym zajebiście pociągającym uśmiechu
|
|
|
Gratuluję tak zajebiście opracowanej metody na spierdolenie komuś życia.
|
|
|
Zawsze gdy chciałam udowodnić Ci , że już nic dla mnie ni znaczysz jakaś część mnie uświadamiała mi jak bardzo oszukuję samą siebie .
|
|
|
Byli ze sobą ponad rok , zawsze rano gdy się obudziła w skrzynce odbiorczej miała już kilka eesów od niego , tym razem nie napisał . " pewnie nie ma nic na koncie " - pomyślała . Następnego dnia rano , gdy nadal nic nie pisał , pomyślała " a matka nie chce mu dać , nigdy mnie nie lubiła " - chciała wierzyć w te swoje myśli , ale rozum mówił jej zupełnie co innego . Pomyślała , że da mu czas do soboty , jeśli nie napisze w sobote o północy pójdzie i skoczy z mostu . Nie napisał . Stała na ogromnym moście i patrzyła w dół . " kocham Cie " - krzyknęła i skoczyła z telefonem w ręku . W momencie gdy leciała poczuła wibracje w prawej ręce . " skarbie przepraszam , że nie pisałem ale matka .. sama wiesz . Kocham Cie " - napisał . Chciała się jakoś ratować , ale nie dała rady , było o pare sekund za późno .
|
|
|
|