 |
pozytywniezakrecona254.moblo.pl
szła pustą ulicą. jej włosami targał zimny jesienny wiatr. właściwie nie myślala o niczym. nie spieszyło jej się specjalnie. wiedziała że gdy dojdzie do celu czeka
|
|
 |
|
szła pustą ulicą. jej włosami targał zimny, jesienny wiatr. właściwie nie myślala o niczym. nie spieszyło jej się specjalnie. wiedziała, że gdy dojdzie do celu, czeka ją rozczarowanie.
|
|
|
|
nie możemy cofnąć się w czasie i zmienić przeszłości. możemy tylko postarać się, aby teraźniejszość była jak najprzyjemniejsza.
|
|
|
|
żyłam z nadzieją na najlepsze , spotkało mnie to co najgorsze.
|
|
|
|
gdybym mogła zadać Bogu jedno pytanie, zapytałabym, czemu nie jesteś teraz przy mnie.?
|
|
|
|
obudź wreszcie mnie, bo już nie mogę tu wytrzymać. a czuję, że to się nie kończy, a dopiero zaczyna.
|
|
|
|
za często chcemy tego, czego nie możemy mieć..
|
|
|
|
w takie dni jak te , mam tylko ochotę zapomnieć.
|
|
|
|
naiwność.. coś niesamowitego.
|
|
|
|
zobacz, popatrz choć na chwilę i zatrzymaj się. choć na moment, dostrzeż to co niewidzialne, zamiast to co widać gołym okiem. czas leci nieubłaganie szybko, nie ma opcji ''stop'', ''next live'', czy też ''delete''. przeżyj życie jak najlepiej, korzystaj z niego puki możesz. zastanów się czy tak naprawdę to co robisz jest słuszne, czy ono ma w ogóle jakiś sens. postaraj się przeżyć każdy dzień tak, aby nocą leżąc na łóżku - myśląc nie żałować ''wypowiedzianych słów'', ''czynów'' i ''popełnionych błędów''.
|
|
|
|
a ona zbyt głęboko zatraciła się w marzeniach i takie są tego skutki..
|
|
|
|
jedna noc wystarczyła, by powoli powrócić do poprzedniego stanu obojętności
|
|
|
|
najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach..
|
|
|
|
Dodaj komentarz