Przyczepię moje skrzydła i nauczę się latać.
Zrobię co muszę, zanim dotknę nieba.
I zapragnę, wezmę swoją szansę i zrobię zmianę.
I oderwę się.
Poza ciemnością i poprzez słońce.
Ale nie zapomnę wszystkich tych, których kocham.
Wezmę rozmach, wezmę swoją szansę, zronię zmianę.
I oderwę się.
Chcę poczuć ciepłą bryzę.
Spać pod palmami.
Czuć ocean.
Być na zewnątrz szybkiego pociągu.
Podróżować rakietą daleko stąd.
I oderwać się.
|