|
popierdolonelove12.moblo.pl
najważniejsza sztuka życia uśmiechać się zawsze i wszędzie nie żałować tego co było i nie bać się tego co będzie.
|
|
|
najważniejsza sztuka życia; uśmiechać się zawsze i wszędzie, nie żałować tego co było, i nie bać się tego co będzie.
|
|
|
i nadchodzą takie wieczory, gdy słuchając muzyki szukasz sensu życia.
|
|
|
Czasami upadamy tylko po to by zobaczyć kto nas złapie.
|
|
|
'Domówka u kumpeli. Stała ubrana w małą czarną z włosami opuszczonymi na jej opalone plecy. Wyszła na balkon i wciągnęła powietrze. Poczuła, jak ktoś łapie ją w talii. 'Nie przywitałaś się, Młoda.' Powiedział cicho w jej włosy. Odwróciła się wolno i uśmiechnęła słodko. 'Cześć.' Powiedziała czując, jak jej serce zaczyna bić jeszcze mocniej. Zaśmiał się szczerze. 'Co robisz?' Puścił ją i oparł się o barierkę. Znów mogła oddychać i spokojnie mówić. 'Stoję.' Spojrzeli na siebie, jak na parę idiotów. 'Mmm...no tak. Na to bym nie wpadł.' Uśmiechnął się i pstryknął ją w nos. Patrzyli na siebie dłuższą chwilę, aż w końcu jej bóstwo wyprostowało się i podeszło bliżej. Dotknął jej policzka chłodną dłonią i nachylił się tak, że wystarczył jeden ruch do pocałunku. Odwróciła się nagle, ale on trzymał ją mocno za rękę. Znów zbliżył usta do jej ucha. 'Nie uciekaj. Nie uciekaj mi.' Spojrzała mu w oczy. 'Dlaczego?' Zapytała cicho. Mruknął jej do ucha ciche 'Bo nie lubię, gdy jesteś daleko.'
|
|
|
'A jak będziesz chciał mnie zranić, to zrób to tak porządnie, żebym pamiętała, że mam się do ciebie więcej nie zbliżać.'
|
|
|
co mnie nie zabije, to mnie wkurwi.
|
|
|
trudno zapomnieć o kimś kto dał ci tak dużo do zapamiętania..
|
|
|
Życie przypomina teatr, wokół mnie dziesiątki etatowych aktorów, którzy sami zapomnieli kim naprawdę są.
|
|
|
Całe moje życie polega na tym, że uciekam tylko po to, żeby sprawdzić komu zależy na mnie na tyle, żeby mnie gonić i zatrzymać.
|
|
|
'Jedyna rzecz, którą facet powinien zmienić w kobiecie, którą naprawdę kocha to nazwisko.'
|
|
|
nie mogę ci obiecać, że rozwiążę wszystkie Twoje problemy, ale mogę Ci obiecać, że nie zostawię Cię z nimi samego
|
|
|
Lubię, kiedy siadając na parapecie słońce wcina mi się w źrenice z takim impetem, że nie jestem w stanie o niczym innym myśleć.
|
|
|
|