 |
pooojebanaaa_na_maxa_xd.moblo.pl
Niech pani wstawi następne dwie na kolejną połowę lekcji bo coś mi się zdaje że szybko nie zacznę uważać . Nauczycielka oburzona wpisała mi uwagę ale co tam
|
|
 |
" Niech pani wstawi następne dwie , na kolejną połowę lekcji , bo coś mi się zdaje że szybko nie zacznę uważać " . Nauczycielka oburzona , wpisała mi uwagę , ale co tam , jakie to miało w tamtym czasie znaczenie . Klikał na telefonie chyba od pięciu minut , szeroko się uśmiechał , ciągle przytakiwał sobie głową , był tak dziwnie ucieszony . Nagle poczułam wibracje telefonu w kieszeni spodni , od razu wiedziałam że to on " Nawet nie masz pojęcia jak ładnie dzisiaj wyglądasz " . rozpierdolił mnie na tysiące kawałków , dobrze że siedziałam tamtego dnia sama , bo pewnie gdyby była moja schorowana przyjaciółka obok mnie , to ze szczęścia bym zaczęła ją całować . wysłałam mu kilka buziaków , wpatrując się w tablicę , a serce o mało co nie wyskoczyło by z mojej klatki piersiowej . Odpisał " Po lekcji skarbie , po lekcji "
|
|
 |
Musnął delikatnie moje usta. Jedną ręką odgarnął mi włosy. Siedzieliśmy obok siebie. Nasze twarze tak bardzo zbliżone. Jego ciepły oddech owiał mój policzek.. Spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy. Mimo, że wkoło byli ludzie nie widzieliśmy po za sobą świata. Kolejne muśnięcie. Przyśpieszone bicie serc. Świat zawirował, pokrył tysiącem barw, a życie nabrało sensu.
|
|
 |
A jeśli przyznam się do tęsknoty... zmieni się coś?
|
|
 |
Nie mógłbyś mnie pokochać.? Wtedy serce pękłoby mi ze szczęścia a nie z bólu ....
|
|
 |
Stań się przez chwile mną, a obiecuję że się pogubisz.
|
|
 |
Pozdro. Dla tych którzy nie palą, nie piją, nie biorą i sie nie tną. Umiecie żyć.
|
|
 |
z gorącą herbatą, do której wycisnęłam obie połówki cytryny, siadam na schodach, opierając plecy o chłodną ścianę korytarzu. opuszkami palców błądzę po kubku, który kiedyś Mi podarował. spoglądam na kuchnię, po której o tej porze normalnie wariowalibyśmy w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia, a teraz będąc sama, straciłam już nawet apetyt. patrzę na drzwi, których dzwonek dawniej odzywał się częściej lub po prostu częściej same były otwierane. teraz, próbuje się przez nie przecisnąć tylko pies. upuszczam kubek, który rozbija się na setki części, a herbata rozlewa się na sam dół. pies, siada obok, tak jakby chciał powiedzieć ' nie martw się, mała. wszystko będzie dobrze ' . ale Ja wstaję i uciekam, ponownie zamykając się w swoim pokoju na kilka kolejnych godzin, tylko po to, by nauczyć się zatrzeć wspomnienia związane z Tobą.
|
|
 |
siedzieliśmy na durnej lekcji polskiego, gdy do klasy wpadły cztery dziewczyny przebrane za czarownice w celu uczczenia Andrzejek. jedna z nich chodziła po klasie z sercem, na którym były wypisane imiona męskie, druga - damskie. każdy po kolei przebijał szpilką serce, po czym dowiadywał się o imieniu mężczyzny swojej przyszłości. ' gówniana zabawa ' rzuciłam przebijając serce. ' Patryk ' powiedziała dziewczyna . spojrzałam na Nią, po czym odwróciłam twarz w drugą stronę. kolejna, cholernie głupia gra przypomniała Mi wszystko na nowo. od początku wspomnienia znów zaczęły wylewać się przez łzy.
|
|
 |
a każda myśl o Tobie wzrusza Mnie bardziej niż cebula.
|
|
 |
wysprzątałam dzisiaj pokój. ułożyłam książki na półce. pozmywałam naczynia. nauczyłam się biologii. umyłam włosy i wyprostowałam je. posprzątałam całą łazienkę. posegregowałam ubrania w szafie. wypiłam kawę i umyłam auto mamy. zrobiłam zakupy na kolację i upiekłam ciasto. kupiłam nowe buty i złożyłam życzenia wujkowi z okazji urodzin. pogadałam z przyjaciółką na skype. przeczytałam jakąś tanią lekturę, a w między czasie i tak pomyślałam o Tobie. w każdej czynności byłeś Moją przewodnią myślą. głównym powodem, dla którego w ogóle udaję, że umiem żyć.
|
|
 |
zależy mi zbyt mocno by odejść.
|
|
 |
Nigdy o Tobie nie zapomnę, zawsze zostanie we mnie cząstka Ciebie.
|
|
|
|