|
pooojebanaaa_na_maxa_xd.moblo.pl
Ale pamiętaj o jednym: ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej. Więc ty się nie nastawiaj na wieczność. Ty Serce nie jesteś czasoprzestrzeń
|
|
|
Ale pamiętaj o jednym: ze wszystkich rzeczy wiecznych, miłość trwa najkrócej. Więc ty się nie nastawiaj na wieczność. Ty, Serce, nie jesteś czasoprzestrzeń
|
|
|
Nawet nie wiesz jak bardzo zdanie : "jest dobrze", które wypowiadam codziennie, przepełnione jest ironią.
|
|
|
Jest znacznie łatwiej burzyć, niż budować, szkodzić, niż pomagać, nienawidzić, niż kochać.
|
|
|
Ja rozumiem, że wszystko potoczyło się nie tak, jak powinno. Marzenia o wspólnej przyszłości legły w gruzach.. Wiem, że go nie kocham.. Ale chyba wciąż jest mi potrzebny..
|
|
|
Chciałabym aby On podszedł, powiedział, że jestem dla niego najważniejszą osobą pod słońcem i że nikomu nigdy nie odda mnie za żadne skarby świata. Niestety, to nierealne...
|
|
|
ej serce weź się ogarnij a Ty rozum go pilnuj
|
|
|
- Język to kość, czy mięsień . ?- Mięsień .- To może się posiłujemy . ?
|
|
|
-Oddaj! - cicho siedź! obejrze i oddam. -Niee!bo tam jest coś napisane! -co?~odłożył telefon. - Tam jest napisane że cię kocham.~Nie odezwał się już ani słowem za to podszedł i ją przytulił...
|
|
|
- Musisz przyjechać, potrzebuję pomocy! - Co się stało? - Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna, że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść..
|
|
|
-widziałaś szczęście? -taa, jak spierdalało..
|
|
|
Nowa wiadomość - 'w chuj źle jest, będę za pięć minut. ogarniaj gdzie masz szlafrok'. związałam pospiesznie włosy w niesforny kucyk, zarzuciłam na pidżamę w misie za dużą bluzę, na stopy wsunęłam puchate kapcie. kiedy chwilę potem rozbrzmiał dzwonek od razu doskoczyłam do drzwi otwierając je. mój wzrok mimowolnie zatrzymał się na Jego rękach w których nie trzymał żadnej butelki wódki, czy wina. zanim zdążyłam o to zapytać, poczułam Jego wargi na swoich. odsunął mnie od siebie na nikłą odległość. wciąż czułam ciepło Jego oddechu na policzkach. - nie potrafię bez Ciebie, kurwa. nie oddalaj się nigdy więcej. nigdy, rozumiesz? - szepnął opierając się swoim czołem o moje.
|
|
|
|