 |
pooojebanaaa_na_maxa_xd.moblo.pl
nawet kiedy umrę będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie
|
|
 |
nawet kiedy umrę, będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie
|
|
 |
Boyfriend , girlfriend , friend . Jakoś dziwnie , wszystkie te słowa kończą się na end
|
|
 |
nie ogarniam , chyba nie muszę , chyba nie chcę , ale chyba powinnam .
|
|
 |
My idziemy po szczęście w żyłach moc, Nasze kroki słychać wszędzie, w dzień i w noc, Miłość, siła, nasza wiara w los, Mamy to ! My idziemy tu pod prąd !
|
|
 |
ja Cię jeszcze dziewczynko spotkam, samą - bez koleżanek, kolegów - samą, samiusieńką. zobaczymy czy wtedy też będziesz tak słodko przemądrzała .
|
|
 |
opowiem ci historie samotnej dziewczyny, która kochała całym sercem, jak już coś mówiła to była to prawda a szczęście było dla niej tylko słowem. jesteś gotowy?
|
|
 |
dokładnie rok temu w moje urodziny napisałeś po raz pierwszy. byłeś miły i uroczy a ja niewiele Cię znałam. od tamtego czasu pisaliśmy codziennie przez 7 miesięcy. później naglę wszystko się skończyło. olewałeś mnie i nie interesowałeś się co u mnie. to było strasznie przykre bo chyba zaczynałam coś do Ciebie czuć. pogodziłam się z tym. przez 4 miesiące od ostatniej wiadomości żyłam normalnie i próbowałam o Tobie zapomnieć aż do dziś. znowu moje urodziny znowu wiadomość od Ciebie, miłe słowa, komplementy i pełno słodkich serduszek. kurwa! czy Ty naprawdę myślisz, że po tym jak mnie olałeś ja znowu zacznę do Ciebie pisać tak jak wcześniej. przyznam może nie wyleczyłam się do końca ale już nic nie chcę. nie chcę Ciebie ani tego wszystkiego. teraz spadaj.
|
|
 |
"Na początku byliśmy zwykłymi znajomymi ze szkoły. Z czasem zaczęliśmy się do siebie zbliżać. Stałaś moją przyjaciólką. Uzależniałem się od Ciebie. Byłaś moim narkotykiem. Teraz już jesteś kimś znacznie więcej niż narkotykiem. Jesteś moim powietrzem, moim tlenem bez którego nie da się żyć."
|
|
 |
'praktycznie' była mu potrzebna do łóżka. 'wizualnie' chciał ją mieć. 'teoretycznie' chciał mówić, że ją ma. 'w teorii' ją potrzebował. 'w rzeczywistości' z Niej korzystał .
|
|
 |
Też to czułam, te motylki w brzuchu na sam twój widok. Ale wszystko się spieprzyło i teraz czuje tylko zbierające się łzy.
|
|
 |
możesz strzelić mi prosto w głowę. możesz dodać truciznę do mojego picia. możesz udusić mnie poduszką, gdy będę spała. możesz zrzucić mnie z bardzo wysokiego klifu prosto na ostre skały. tylko proszę, nie łam mi serca.
|
|
 |
siedzę na parapecie w deszczowy wieczór, wpatrując się w okno, z kubkiem kakao w ręku, doskonale wiedząc, że Ty w tym czasie jesteś z inną. pewnie teraz idziecie w tamto miejsce.. które kiedyś, było naszym. ta świadomość mnie wyniszcza od środka.
|
|
|
|