 |
pooojebanaaa_na_maxa_xd.moblo.pl
Gdyby tak napluć wszystkim ' kochanym ' osobom uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń i obrabianie dupy chyba cały świat by utonął w ślinie.
|
|
 |
Gdyby tak napluć wszystkim ' kochanym ' osobom, uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń i obrabianie dupy, chyba cały świat by utonął w ślinie.
|
|
 |
i wiesz jakie to jest kurwa trudne, zasypiać z myślą, że jutro znowu się obudzisz ze słowami 'co ja do chuja robię na tym świecie'?
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy patrzysz w moją stronę, uświadamiam sobie coraz bardziej i bardziej, jak bardzo kocham te śliczne oczy.
|
|
 |
ja tylko czasem dławię się łzami. ogólnie jest w porządku. naprawdę. / notte.
|
|
 |
W sumie pierdolę już, co przyniesie mi jutro.
|
|
 |
teraz, gdy jeden wątek zaczął się składać w jedno, to inny musiał się rozjebać. //rabiosaa
|
|
 |
zachlać mordę i mieć wszystko w dupie ! [phi]
|
|
 |
Stary, nawet jeżeli mnie upijesz nie masz szans.
|
|
 |
podobno nie mam uczuć i jestem zbyt oschła. podobno jestem arogancka, wredna, podła i nie miła. podobno, zajebiście mi się z tym żyje. / notte.
|
|
 |
Musisz tu zostać, żeby zrozumieć, bo tutaj żyć po prostu trzeba umieć.
|
|
 |
To takie dziwne kiedy piszesz z nim, starasz się jak możesz, i tak wiesz że to wszystko jest na nic..
|
|
 |
domówka u niego. siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. dochodziła 3 nad ranem. poczuła, jak piwo robi swoje. chciała się położyć. połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi . przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. przymknęła oczy. obudziła się gdzieś po godzinie. poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. napisała mu na kartce krótkie: `przepraszam, że bez pożegnania`. zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach pewnie coś mu się śni. w końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. poczuła wibrację telefonu. `tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów.` ugięły się pod nią kolana. miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.
|
|
|
|