|
ponad_horyzont.moblo.pl
zrozum że nawet jeśli znajduję się 500 km od naszego miasta w tłumie ludzi wyszukuję tylko Ciebie.
|
|
|
zrozum, że nawet jeśli znajduję się 500 km od naszego miasta w tłumie ludzi wyszukuję tylko Ciebie.
|
|
|
kolejny dzień budzę się z myślą, że lepiej by Ci było, gdybyś mnie nie poznał.
|
|
|
i pamiętaj, że nie wyrzucę Cię ze swojego życia, tak szybko jak ty to zrobiłeś.
|
|
|
i choć jestem tylko złym, zakompleksionym dzieckiem o niskiej samoocenie, to wiedz, że potrafię cholernie mocno kochać.
|
|
|
i choć dobrze wiedziałeś ile dla mnie znaczysz, nie zamierzałeś nic z tym zrobić.
|
|
|
już nie potrafię rozmawiać z ludźmi tak jak kiedyś. zdania są wypowiadane oschle, bez serca. ukrywam przed nimi swoje uczucia, na pytania co słychać, odpowiadam, że wszystko dobrze. śmieję się razem z nimi, ale jest to śmiech tylko i wyłącznie fizyczny, psychicznie płaczę, ale udaję, że wszystko jest dobrze. nie zależy mi na ich współczuciu, nie chcę by byli przy mnie tylko i wyłącznie dlatego, że nie będą chcieli zostawić mnie samą w mojej obecnej sytuacji. może kiedyś pozbędę się tej maski, wybuchnę jak bomba. wszyscy będą się dziwić co jest nie tak, pomyślą, że to tylko chwilowe, a ja nie przyznam się, że zwyczajnie dużej nie potrafiłam udawać. po jakimś czasie znów zamknę uczucia na klucz i będę udawać szczęśliwą. może tak musi być.
|
|
|
i choćby to wszystko miałoby być cholernym snem, proszę, zostań tu ze mną. nie opuszczaj mnie choćby nie wiem co. a potem, gdy zadzwoni budzik, wróćmy do własnych żyć. nadal nie będziemy rozmawiać, ty będziesz miał wszystko gdzieś i nie będziesz o tym pamiętać.
|
|
|
nie kocham. ja nimi rzygam, a wymiocin się nie kocha.
|
|
|
kochała z nim pisać, ale jego głos nie wzbudzał w niej szczęścia. uśmiechała się do wspólnych zdjęć, ale nie czuła potrzeby widzieć go na co dzień. uwielbiała wyobrażać sobie jak spędzają wspólnie czas, ale bała się przeżyć to wszystko na prawdę. nie kochała go prawdziwego. pokochała swoje wyobrażenie o nim.
|
|
|
|