 |
ponaadwszystko.moblo.pl
Proszę otwórz ten kufer tkany tajemnicą ja obiecuję że spróbuję jeszcze raz to wszystko.
|
|
 |
Proszę, otwórz ten kufer tkany tajemnicą,
ja obiecuję, że spróbuję jeszcze raz - to wszystko.
|
|
 |
Proszę, rozbij tą szybę, proszę, rozbij to lustro,
chcę Ciebie widzieć i niech zniknie oszustwo.
Proszę, otwórz tę klatkę, proszę, otwórz tą cele,
chcę na to patrzeć i niech zniknie cierpienie.
|
|
 |
Chodź pokażę Ci jak tu cień, smak ma nocy pocałunku,
gorący jak magma i gorzki jak dna trunku.
Proszę, rozbij tą szybę, abym mógł Ciebie ujrzeć,
chyba już świta, pytaj i tak dzisiaj nie usnę.
|
|
 |
Nie chcę ich widzieć, szkice, a ja je zniszczę z Tobą,
a potem Ciebie i siebie zacznę na nowo.
|
|
 |
każdy z tych dni, w których chwaliliśmy miłość
gdy mówiłem, że bez Ciebie to ja nie wiem co by było
ścierałaś kurz z moich uczuć, by odżyły
a ja odkładałem nóż którym miałem podciąć żyły
|
|
 |
Jest jeden problem, nie umiem odpuścić tak łatwo
I poddać się na wiatry losu nawet nie walcząc
|
|
 |
Gdy trzymałem Twoje dłonie to świat należał do mnie
i nie wiem nawet czy to do Ciebie dotrze,
ale wcale tak nie myślę, jest mi dobrze.
|
|
 |
Chciałaś pewności a ja wiem tylko jedno,
że nic kurwa nic już dziś nie wiem na pewno,
i pić muszę pić, na tym mogę polegać,
bo żyć muszę żyć, a na trzeźwo się nie da,
dosięga nas bieda choć nie wiem jak z Tobą,
nauczę się kiedyś żyć bez Ciebie obok.
|
|
 |
daję słowom oddychać,
pytam co się stało z nami, nie czaję już tego życia
i nie od dzisiaj wiem że nie potrafię żyć,
Ty nie oddychaj, bo cisza usłyszy i przyjdzie dziś.
Możemy iśc aleją pełną marzeń,
możemy razem gnić, beznadzieją czas pokaże,
|
|
 |
Chodźmy tam gdzie nie znajdą nas,
chodźmy tam gdzie nie płynie czas,
bądźmy tak szczęśliwi choć raz,
chodź promień wiary chyba dawno zgasł.
|
|
 |
musiałbym podziękować ci za wsparcie
i generalnie w ogóle za to że mam cię
|
|
 |
Zawsze jest ktoś, kto Ci poda dłoń, to prawda,
I bezinteresownie będzie chciał wyciągnąć z bagna.
|
|
|
|