|
pomidorky.moblo.pl
Co ci się stało? A obchodzi cię to? Tak I po co kłamać? Odwrócił się i odszedł
|
|
|
- Co ci się stało?
- A obchodzi cię to?
- Tak
- I po co kłamać?
Odwrócił się i odszedł
|
|
|
- Nadal go kochasz?
- Nie ja tylko cierpię z powodu braku miłości. Tak naprawdę to nigdy nie zaczęłam go
kochać.
|
|
|
- teraz możesz mnie pocałować w 4 litery. - a może lepiej nie, co ? wiesz no ja nie wybrzydzam ale wolałabym całować coś innego. - a wiesz, że usta są też na 4 litery ?
|
|
|
Tysiące razy chciałam spojrzeć Ci w oczy i posłać mój najpiękniejszy uśmiech.
Tysiące razy przechodziłam obok Ciebie ze spuszczonym wzrokiem, nie mając odwagi poruszyć głową.
|
|
|
To dziwne uczucie kiedy boję się, że stracę coś czego nie posiadam
|
|
|
Pewnego dnia spojrzysz w lustro i ze zdziwieniem ujrzysz zmianę u kogoś, kto całe życie tkwił w przekonaniu, że miłość nie jest ważna dla człowieka.
|
|
|
'Zycie nie jest ani gorsze ani lepsze od naszych marzen, jest poprostu, nadzwyczajnie inne'
Bo kazdy z Nas marzy o tym , czego jeszcze nie doznal, nie przezyl.
Kazdy z Nas marzy o tym czego pragnie.
To nie oznacza wcale ze zycie marzyciela jest zle, jest poprostu inne, niz sobie wymarzyl. Jednak zawsze jest nadzieja, ze marzenia sie spelnia !
|
|
|
Czasami, kiedy siedzę przed oknem i patrzę na panoramę miasta wydaje mi się, że wszystko jest możliwe. Wystarczy, że wyciągnę rękę, a będę w stanie dotknąć nieba.
|
|
|
Wiesz jak mnie to cholernie boli, gdy widzę Cie obok mnie i wiem, że nigdy nie bd mogła powiedzieć Ci jak bardzo mi na Tobie zależy. Ale jeszcze bardziej boli ta Twoja pieprzona obojętność i to, że kiedyś potarfiłeś napisać głupie 'cześć;*. co słychać?' , które tak wiele dla mnie znaczyczyło. a teraz? . ta pieprzona nie domyślonśc facetów. w archwium mam naszą rozmowę jak napsaełeś 'kocham Cię' , dobrze wiedząc, że nie jestem sama i nie myśląc, że mnie bd to zaboli, bo przecież skąd masz to wiedzieć. Nawet nie wiesz jak czasem zmuszam siebie żebym nie wypaliła coś głupoiego żebym nie powiedziałą tego co czuje, ale jeśli kiedyś już nie dam rady stanąć koło Ciebie jako zwykła koleżanka, jak pewnego dnia wyjdzie to wszystko ze mnie to co? w sumie to chyba nie chce znać odpowiedzi.
|
|
|
Stojąc teraz na zatłoczonej ulicy nie boję się iść dalej... mimo że Ciebie już nie ma. Jestem silna, nie zobaczysz mojej porażki ani łez rozpaczy.
|
|
|
A gdy spotkała go przypadkiem nie potrafiła oderwać od niego wzroku. Mimo, iż go nie znała, patrzyła na niego tak niebanalnie. Gdy jego oczy uśmiechnęły się, ona przeraziła się ich pięknem. Dreszcz przeszedł przez jej ciało tak, jakby chciał uświadomić jej, że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą, że on jest tym, którego tak wytrwale szukała. Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim.
|
|
|
Zatrzymaj się czasem i rozejrzyj, zamiast narzekać na samotność. Może się okazać że miłość czeka już u twoich drzwi, lecz Ty zbyt jesteś pochłonięty niespełnionymi marzeniami by ją zauważyć...
|
|
|
|