|
pokloconazzyciem.moblo.pl
Nigdy nie jest za późno ale czasem może być za wcześnie A to twoje za wcześnie może spier olić całe życie pokloconazzyciem
|
|
|
- Nigdy nie jest za późno, ale czasem może być za wcześnie - A to twoje "za wcześnie" może spier*olić całe życie /pokloconazzyciem
|
|
|
Napisałabym jakiś romantyczny wierszyk ale to nie w moim stylu , wiec po prostu...
Kocham Cie ; **
|
|
|
chciałbym aby ludzie którzy maja problem ze mną, mówili mi to prosto w twarz.
|
|
|
|
wiesz.. fajnie że mi się tak przyglądasz swoimi niezmiernie czekoladowymi oczami. uśmiechasz skrycie i obserwujesz każdy mój ruch, ale wydaję mi się że już czas na więcej niż tylko to. /happylove
|
|
|
Kiedy marzenia zaczynają się spełniać nagle dostrzegamy, że nie były one dokładnie sprecyzowane/pokloconazzyciem
|
|
|
Zawsze miałam lekko kolorowe życie przy Tobie zmieniło się, było żywe pełne ekspresji, chęć do życia pobudzał we mnie każdy twój uśmiech, każdy pocałunek lub głupie przytulenie, gdy ty odszedłeś wszystko straciło sens, zamiast barwnego mój świat stał się czarno biały, bo bez Ciebie nie widziałam niczego innego, wreszcie musiałam się podnieść, udawać że mnie już nie obchodzi twój los, to co robisz i z kim, ale te nieprzespane noce, tysiące myśli uwalniających się z mojej głowy nie dawały mi spokoju. Zawsze, bez względu na wszystko będę tęsknić, kochać Cię, a tego nie zmieni nic i nikt./pokloconazzyciem
|
|
|
Jak masz się bawić to ze mną a nie mną/pokloconazzyciem
|
|
|
Umiem bez Ciebie żyć, tylko czasem przykro, że tak musiało być.
|
|
|
Easy to find what's wrong,
Harder to find what's right.
|
|
|
Jestem autorką mojego życia. Niestety piszę jego scenariusz długopisem i nie dam rady zmazać każdego błędu... :( /pokloconazzyciem
|
|
|
Kiedy życie daje Ci tysiąc powodów do łez pokaż mu, że ty masz tysiąc powodów do śmiechu. ;)
|
|
|
|
To był jeden z tych zimnych, deszczowych dni. Przestało padać, więc wyszłam wieczorem na spacer. Chodziłam ciemnymi ulicami, nie mijałam nikogo. Przecież w takich ponurych chwilach każdy jest z kimś bliskim. A ja błądziłam wśród ulicznych latarni, a w mojej głowie biło się tysiące myśli. I właśnie wtedy uświadomiłam sobie, że tak naprawdę przegrałam. Przegrałam już wszystko. Moja rodzina znienawidziła mnie za moje rzekome humory, moi przyjaciele się odwrócili, znajomi stali się fałszywi do szpiku - zostałam sama. Chciałam odejść, zniknąć i zakończyć to wszystko. Ale stchórzyłam i do dzisiaj cierpię. Czy żałuję? Okaże się w przyszłości...
|
|
|
|