|
pogubiona2003.moblo.pl
bądź co dzien lepszą wersją wczorajszej siebie.
|
|
|
bądź co dzien lepszą wersją wczorajszej siebie.
|
|
|
zupełnie jakbyśmy się poznali tylko po to , żeby się ze sobą żegnać.
|
|
|
czasami mam ochotę wyjść z domu, niby na spacer i nigdy nie wrócić. wyłączyć telefon, i wsiąść w byle jaki pociąg. ale z drugiej strony boję się tego, że nic mi to nie da, że nikt nie przejmie się tym, że zaginęłam, że nikt nie będzie mnie szukał, bo wszyscy mają mnie gdzieś...
|
|
|
zabawne jest to, że nikt nigdy naprawdę nie wie jak bardzo ktoś cierpi. mógłbyś stać obok kogoś kompletnie zniszczonego i nawet o tym nie wiedzieć.
|
|
|
ona była jedną z wielu, on najważniejszym ze wszystkich..
|
|
|
teoretycznie uważam, że wszystko jest skończone i nie ma o czym gadać, a jednak w środku coś nie pozwala zapomnieć.
|
|
|
to chyba normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące:"tęskniłem, cholernie tęskniłem".
|
|
|
kątem oka spoglądał na nią . pilnował jej wzrokiem .śledził każdy jej ruch, jednocześnie udając obojętnego.
|
|
|
przecież miało być dobrze, sam świetnie o tym wiesz. Twoje życie, Twój wybór, z resztą rób już co chcesz.
|
|
|
nie boimy sie zapytać. boimy się usłyszeć odpowiedź.
|
|
|
straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułam się ważna.
|
|
|
ona spuściła głowę smutno i mając łzy w oczach powiedziała: -ja tylko czekam. chciałabym spotkać kogoś, kto mnie pokocha jak żadną inną. kogoś, kogo będę znała, lub się poznawała. kogoś, z kim będę mogła porozmawiać o wszystkim i kogoś, komu będę mogła zaufać… popatrzył się na nią i otworzył usta, jakby chciał coś powiedzieć ale nie zrobił tego. siedzieli tak w ciszy przez ok. 5 minut, aż nagle odezwał się on: -gdybyś naprawdę szukała kogoś, z kim się doskonale rozumiesz i kto cię kocha, nie szukałabyś tak daleko. -co masz na myśli?-zapytała. zmieszał się trochę, a potem powiedział: -kocham Cię, kocham cię, kurwa. naprawdę tego nie widzisz? To dla tego piszę do ciebie sms-y na dobranoc, to dlatego denerwuję się, jak opowiadasz o innych facetach, to dlatego zawsze staram się być przy Tobie. nie pozwolę Cię skrzywdzić. zależy mi na Tobie. ale jeśli ty tego nie widzisz, to to nie ma sensu… potem wstał, odwrócił się i poszedł ze łzami w oczach. a ona zaczęła płakać.
|
|
|
|