|
upadłeś na kolana,
przede mną, czy przed Bogiem,
błagając o miłość.
|
|
|
któregoś dnia przyjdziesz do mnie,
i wypłaczesz się na moim ramieniu, jak małe dziecko.
|
|
|
Ciężki oddech,
wysyłasz drżenia po moim kręgosłupie.
Staję się taka zadowolona, bo jesteś mój.
To jest to co pcha mnie do przodu,
całą długą noc.
|
|
|
usiąść i ze spokojem strząsnąć popiół papierosowy z kolana,
wziąć głęboki wdech i odchylić głowę w tył,
po prostu ujrzeć słońce i uśmiechnąć się
bez ciężaru tysiąca słów krążących w głowie.
|
|
|
kiedy zadzwonił telefon,
pomyślałam, że to ty i podskoczyłam jak dzieciak,
który właśnie wyrwał się ze szkoły.
Ale to prawie zawsze nie jesteś Ty.
|
|
|
Wiesz, jak to jest, gdy dwoje ludzi patrzy na siebie
z oddaniem i pożądaniem przez jedną parę oczu? ..
Chyba nie wiesz. Niezły odjazd.
|
|
|
wiem wiem, ze jestem szczesliwa ..
Zawsze gdy jestes obok, nie potrzeba mi niczego wiecej,
bo jestes poprostu wszystkim. To takie banalne ..
Zdaje sobie sprawe, ze to zupelnie naiwne i niepowazne,
ale co moge na to, ze tak poprostu jest.
I choc wiem, ze czeka mnie jeszcze wiele rzeczy do odnalezienia,
mam pewnosc ze ta najwieksza, juz odkrylam ..
|
|
|
wiem wiem, ze jestem szczesliwa ..
Zawsze gdy jestes obok, nie potrzeba mi niczego wiecej,
bo jestes poprostu wszystkim. To takie banalne ..
Zdaje sobie sprawe, ze to zupelnie naiwne i niepowazne,
ale co moge na to, ze tak poprostu jest.
I choc wiem, ze czeka mnie jeszcze wiele rzeczy do odnalezienia,
mam pewnosc ze ta najwieksza, juz odkrylam ..
|
|
|
gdyby nie ciemne zasłony w Naszym pokoju,
cały świat miałby dreszcze.
|
|
|
Skoro jesteś, to możemy spróbować, a co..
Życie nam obojgu dało popalić.
|
|
|
gdy przyjdzie poranek
chcę zrobić Ci kawę, zapalić blanta
i powiedzieć, jak cholernie
szczęśliwa jestem.
|
|
|
nie łudź się,
że zapomnisz o tym co zmieniło Twoje życie.
|
|
|
|