Pamiętam kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz . . To było od razu po świętach i było bardzo zimno . Oboje byliśmy bardzo zdenerwowani . Ręce drżały ci jak oszalałe , ale próbowałeś to ukryć . Siedzieliśmy na scenie przytuleni do siebie . Rozmawialiśmy o jakiś głupotach , ale właśnie to kochaliśmy . ♥ kochaliśmy to , że potrafiliśmy rozmawiać o niczym i o wszystkim . Ufałam ci jak nikomu innemu . Wierzyłam w każde twoje słowo . . I wyszło z tego to , że nasze ostatnie spotkanie wyglądało tak , że ty przeszedłeś obok mnie , i nawet nie zwróciłeś uwagi . A wierz mi , że to zabolało .
|