| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | poczekalniadusz.moblo.pl 'Wiesz  co jest z Tobą nie tak  Panno Niczyja? Jesteś tchórzem  boisz się przyznać  że życie jest warte i że ludzie są zdolni do miłości. Chcemy należeć do innych  bo t |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 'Wiesz, co jest z Tobą nie tak, Panno Niczyja? Jesteś tchórzem, boisz się przyznać, że życie jest warte i że ludzie są zdolni do miłości. Chcemy należeć do innych, bo to jedyna szansa na prawdziwe szczęście. Nazywasz siebie wolnym duchem i dziką istotą. Przeraża Cię myśl, że ktoś zamknie Cię w klatce. Skarbie, Ty już w niej jesteś. Sama ją sobie zbudowałaś. Wszędzie czujesz się jak w klatce. Nie ważne dokąd uciekasz, zawsze wpadasz na siebie..' |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| życie to szuja - wołał ktoś, miał rację, gdy kontrolują Cię niekontrolowane sytuacje. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| najtrudniej przemilczeć to, na co brak słów. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| każdy problem ma rozwiązanie. jeśli nie ma rozwiązania to nie ma problemu. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| szukając szczęścia – czy je znajdę? nie wiem. wiem, że wspaniale jest być człowiekiem pod błękitnym niebem. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| dom często to klatka. jedyną kobietą, która kocha okazała się matka. to i tak sporo, wytrzyj łzy, nie ma co tracić sił. nie wiesz co będzie jutro, mocno żyj! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nie dobijaj się
nie otworzę Ci,
całe ciało mam obolałe
późno przyszedł sen,
przyszedł i był zły. 
nie mam siły
na zabawę w miłość. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| jeśli zwątpisz choć raz, 
to choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę- 
powrotów nie będzie |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wszystko nam się śni
Ja tobie, a ty mi
Wcale nie ma nas
Nie dziejemy się |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Za mądra dla głupich 
A dla mądrych zbyt głupia 
Zbyt ładna dla brzydkich 
A dla ładnych za brzydka 
Za gruba dla chudych 
A dla grubych za chuda. Za łatwa dla trudnych 
A dla łatwych za trudna 
Zbyt czysta dla brudnych 
A dla czystych za brudna 
Zbyt szczecińska dla Warszawy 
A dla Szczecina zbyt warszawska 
Spróbuj się domyślić gdzie to mam? 
No gdzie? No gdzie? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Lubię ten stan Rozkoszne sam na sam Cisza i ja Cisza, ja i czas Udaję, że świat zamyka się W tych czterech ścianach, a za nimi pustka Lubię ten stan Cisza, ja i czas.
Kocham ten stan
Cudowne sam na sam
Kawa i ja
Papierosy, kawa, ja
Nie ma kumpli nie ma nieprzyjaciół
Nie licząc dwudziestu w paczce papierosów
Kocham ten stan
Papierosy, kawa, ja.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| patrzę na ciebie w nocy, gdy już uśniesz,
kładę się obok, oglądam nas w lustrze
i widzę, i widzę od lat nieprzerwanie,
podróbkę szczęścia z fabryki na Tajwanie |  |  
	                   
	                    |  |