|
pocaluj-mnie.moblo.pl
umielibyście żyć bez komputera telewizora czy nawet kuchenki do gotowania? ja też nie tak samo nie mogłabym życ bez niego.
|
|
|
umielibyście żyć bez komputera, telewizora czy nawet kuchenki do gotowania? ja też nie, tak samo nie mogłabym życ bez niego.
|
|
|
nie umiem poradzić sobie z dzisiaj, dlatego nie próbuj pytać mnie o jutro.
|
|
|
jestem pewna że jestem w stanie dla Ciebie o wiele więcej niż wszyscy inni Twoi kumple.
|
|
|
i jeśli ktoś w przyszłości zapyta co wtedy czułam do Ciebie, bez wahania powiem że to była miłość, czyste uczucie, którego nigdy z siebie nie usunę.
|
|
|
Wzbogaciłeś mnie o jeszcze piękniejsze wspomnienia i wciąż pamiętam Twoje słowa, pamiętam wszystko, nie tylko słowa - Twoje oczy, uśmiech, Twoje ramiona, usta, dosłownie wszystko.
|
|
|
ciągle nie mogę się nadziwić. że jesteś. muszę wciąż sprawdzać czy to nie sen. od szczypania mam wszędzie siniaki. ale to nie jest sen.
|
|
|
W każdej piosence, w każdym opisie, w każdym filmie - wszędzie w tej chwili widzę nas. Nas, choć nie mogę tak tego nazwać - ja nadal żyję naszym "my" i naszymi wspomnieniami, bo tylko to mi zostało.
|
|
|
za kogo Go uważam ? sama nie wiem. nie jest ani facetem mojego życia, ani najlepszym przyjacielem. jest po prostu kimś z kim zawsze się dogadam, i kto zawsze wywoła uśmiech na mojej twarzy. jest jedyną osobą, która wyprzedza moje myśli, i nie pyta jak u mnie - bo wie to, nawet jeśli nie patrzy mi w oczy. jest kimś ważnym, ale nie mam na Niego określenia - jest, i nic więcej się nie liczy.
|
|
|
to boli. bardziej niż zadany cios prosto w twarz czy poranienie nożem. to prawda że słowa ranią bardziej, mocniej i doszczętniej. tkwią w mojej głowie non stop mi o tym przypominając. łzy szczeniacko spływają po moich bladych policzkach mocząc moją ulubioną bluzę. znasz to uczucie kiedy krztusisz się własnym żałosnym płaczem, serce chcę Ci się rozpi*rdolić na części, a ręce co chwilę sięgają po używki? tak, to ten dzień kurwa.
|
|
|
Pamiętam cię jako chłopaka, który wpatrywał się we mnie z czułością, gdy nie było kolegów. Za to pamiętam też, jak chamsko się zachowywałeś w ich obecności.
|
|
|
Nie pytaj ile godzin dziennie spędzam na myśleniu o nas..
|
|
|
Jesteś osobą której mogę oddać swój ostatni oddech.
|
|
|
|