|
Czasem nie ma happy endów, a żyć z tym trzeba
To jak kawałek bez refrenu, ale z chwilą uniesienia.
|
|
|
Pije oryginalność. Jaram szczęście. Ćpam szaleństwo
|
|
|
Zastanów się czego tak na prawdę chcesz. Czego pragniesz. O co walczysz. Co zrobisz gdy jutro będzie już za późno?
|
|
|
Bo lepiej jest niewalczyć, kiedy walka jest o nic.
|
|
|
Pełna optymizmu. I w dupie mam wszystko co jest nie cacy.
|
|
|
każda sytuacja ma różne punkty widzenia.
|
|
|
i upadniesz nie raz idąc po swoje marzenia.
|
|
|
pieprzę wszystkich, Ciebie, jego, ją, siebie
|
|
|
jutro może nie być nas, wstań!
|
|
|
rap to nie wyścig dla korzyści.
|
|
|
pytam dlaczego, lecz znów odpowiedzi nie ma żadnej, wiem tylko jedno - że zawsze wstanę, gdy upadnę.
|
|
|
|