Kości się łamią... Organy pękają... Tkanka się rozdziera. Możemy zszyć tkankę, naprawić szkody... uśmierzyć ból… Ale kiedy życie się nam rozpada... Kiedy my się załamujemy... Nie ma w tym nauki, nie ma twardych reguł. Musimy wyczuć naszą drogę po omacku.
serce to tylko mięsień, a każdy mięsień można wyćwiczyć
żeby nie bolał, tak jak uda, gdy biegamy. wystarczy wyćwiczyć
serce, aby nie cierpieć, aby serce było tylko sercem.