|
playboyoowax33.moblo.pl
Szykowałam się do wyjscia z Tobą . po 5 minutach napisałeś do mnie ' Za 30 minut kochanie będe u ciebie' więc zaczełam się szybko szykowac po chwili doszedł sms' Ups
|
|
|
Szykowałam się do wyjscia z Tobą . po 5 minutach napisałeś do mnie, ' Za 30 minut kochanie będe u ciebie' więc zaczełam się szybko szykowac po chwili doszedł sms' Ups nie tutaj ' w ciągu chwili napisałeś ' żartowałęm ' zrobiłam wielkie oczy, ale wyszykowałam się do końca i wyszlam .. Szłam przez miasto .. nie przyjechałeś .. zobaczyłam naszych znajomych stali w kupce więc dołączyłam do nich .. czekali na ciebie . Wszyscy się mnie pytali ' a ty nie z Mackiem ' - odparłam, że nie oni zaś - przecież mówił, ze przyjedzie ze swoją niunią . - zaśmiałam się .. Po 15 minutach przyszedłeś schowałam się za Daniela .. Byłeś z jakąś blond solarą nie widziałeś mnie .Solarka przedstawiała się każdemu' Hej Klara jestem'W pewnym momencie podeszła do mnie..zacisnęłam pięść i walnęłam jej z całej siły w nos..zrobiłeś wielkie oczy podbiegłes do mnie i mnie przytuliłeś-byłam zadowolona, że przytuliłeś mnie a nie ją ale odepchnęłam Cię i pobiegłam do domu ze słowami w ustach ' nienawidze Cię'.`
|
|
|
na szare bokserki i koszulkę nocną zarzuciłam czarną bluzę, która jak zwykle wisiała na ramię łóżka. zeszłam po schodach do kuchni uważając, aby przypadkiem nie natrafić na przemoczonego i wkurzonego tatę. zrobiłam ogromny kubek kakao i wróciłam do siebie. usiadłam na parapecie w jednej ręce trzymając gorący napój, a w drugiej kartkę papieru i czarny długopis. kakao położyłam pomiędzy nogi, i zaczęłam bezsensowne bazgrolenie. krople deszczu stukały o okno, aby potem pocieknąć wzdłuż ściany. przed oczyma nadal miałam Twoje nieogarnięte włosy, ciemne jak czekolada oczy i uśmiech, który tworzył śmieszne dołeczki. Twój głos, który wciąż obijał się o moje uszy. sama nie wierzyłam jak podświadomość może to wszystko tak dobrze zapisać, aby potem odegrać to w moim śnie. wzięłam do ręki stygnące już kakao i biorąc łyk wyszeptałam - jeszcze tylko dwa miesiące mała, dasz radę.. musisz. a słona łza pociekła po moim bladym policzku wpadając do mojego kubka.
|
|
|
Lubiłam wychodzić na balkon i patrzeć, jak na mnie patrzysz, gdy szłam na miasto zapalić, chodziłeś za mną / śledziłeś mnie, sama nie wiem, jak to nazwać, generalnie fajny byłeś, wysoki, przystojny, taki, jakich lubię, ale ta wielka, miłosna, historia skończyła się na twoim - siema, a moim- spierdalaj, tyle ze sobą rozmawialiśmy
|
|
|
dzisiaj rano mama kolejny raz opowiadała mi, jak poznała tatę, jak doszło do ślubu i tak dalej. pomimo, że znam tę historię na pamięć uwielbiam jej słuchać. czasami wydaje mi się, że jej życie jest jak jakiś słodki serial w którym wszystko się układa. a to, że mój pradziadek powiedział do niej "zobacz Haniu, ten facet który stoi na deszczu przy swoim fiacie będzie Twoim mężem" i co? i jego słowa się sprawdziły. Podobnie jak w dwóch wcześniejszych ślubach swoich wnuczek. Dziadziuś zawsze miał racje, szkoda, że go nie ma z nami, szkoda, że nie powie mi, kto będzie moim mężem bo zawsze wybierał przystojnych, nadzianych i romantycznych facetów. czyli ideał każdej kobiety.
|
|
|
Kiedy siedzę w książkach mama mówi "Znowu się uczysz ?". Gdy natomiast nie robię nic i tylko błądzę po stronach internetowych szukając zajęcia słyszę "Byś się za naukę wzięła, a nie tylko ten komputer !" I weź tu zrozum rodziców .
|
|
|
G R U B S O N:
Przestań się bać, nie chowaj głowy w piach!
Siebie mi daj na własność, bo ma dusza bez Ciebie traci swą wartość.
Bo życie to nie fotel, na którym siedzisz z pilotem.
Gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się.
Niech serce Tobą kieruje, niech muzyka w nim płynie.
Ludzie giną, umierają, ale nie wyrastają jak wodorosty.
Po co szukamy radości, kiedy mamy ją obok siebie? Po co szukamy szczęścia, kiedy mamy je obok siebie?
|
|
|
pokazałeś mi jak można się kimś bawić.
|
|
|
kochałam, Cię tak mocno. ale kiedy w końcu zrozumiałeś, mi już przeszło. ;)
|
|
|
Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakichś głupich numerów& Zrozum, że chce być z Tobą i nikim więcej.
|
|
|
Co by było gdyby..? Tak, zawsze zadaję sobie to pytanie widząc Ciebie. Wyobrażam sobie wtedy nas całujących się w parku, nas rozmawiających o szkole, problemach z rodzicami, nas, którzy są w sobie okropnie zakochani.
|
|
|
O starych przyjaciołach się nie zapomina, mając nowych znajomych... A może się mylę....?
|
|
|
kochasz go. w porządku. wszyscy o tym wiedzą, włącznie z nim, a ty się zastanawiasz co masz robić. Nie rób nic. prędzej czy później zrozumie, że jest szczęściarzem, bo z tylu chłopaków wybrałaś właśnie jego, a jemu to nie pasuje. powiedz mu, że go kochasz.
|
|
|
|