|
piwo.maniaczka.moblo.pl
Kiedy się załamuję zaczynam wszystkich skutecznie od siebie odpychać. Odciągam ich od siebie. Tak odciągam ich od cierpienia tak przygotowuje ich i siebie na śmierć.
|
|
|
Kiedy się załamuję zaczynam wszystkich skutecznie od siebie odpychać. Odciągam ich od siebie. Tak odciągam ich od cierpienia, tak przygotowuje ich i siebie na śmierć. Na moje upragnione samobójstwo.
|
|
|
Najpierw kurwa chcesz poznać moje życie, a potem pierdolisz farmazony na mój temat i ty śmiesz się nazywać moją przyjaciółką. Chyba cię całkowicie pojebało. ! Poznajesz mnie, a przy okazji poznajesz jego. Od początku gdy mnie zostawił udawałaś wielka przyjaciółkę, a ja głupia, naiwna opowiadałam ci o moim życiu z nim. Opowiadałam Ci o nim. Wszystko co wiedziałam powiedziałam tobie. Zaufałam ci, a ty zaufałaś mi , ale ja nie siałam plotek na twój temat. Wiedziałaś wszystko, a potem wszytko wiedzieli oni. Wykorzystałaś mnie, ale nie mam ci tego za złe. Przecież on jest z tobą szczęśliwy, a tego chciałam . !
|
|
|
Odsunęłam się po prostu... chyba po prostu nie chcem ty masz swój świat ja mam swój. ja nie chcem być częścią twojego... a ty nie powinnaś chcieć być częścią mojego. wkońcu to chore . przyjaźnić się z kimś kto całuje kogoś kto był dla mnie wszystkim i mnie zranił . !
|
|
|
Kuuuuuuuuurrrrraaaaaaaammmmmm Ciieeee ; **
|
|
|
Jest duże prawdopodobieństwo, że zostałam jedną z tych dziewczyn, którymi zawsze gardziłam. ;c
|
|
|
potrzebuję twoich ust 24 h na dobę. ! ; **
|
|
|
kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy nie miałam pojęcia, że niedługo będziesz dla mnie taki ważny. ; ** ♥
|
|
|
|
nagle wewnątrz coś pęka, do krwi zagryzam wargi, z marnym kawałkiem czegoś ostrego w dłoni, po raz kolejny szarpię skórę, kolejne dogłębne rany, czuję każdy nawet ten najmniejszy ruch żyletki. nie, nie szukam ukojenia w bólu, pragnę go jedynie pobudzić, psychiczne blizny wywołują tortury fizyczne, wiesz.. marne realia codzienności, chociaż oddychasz tak naprawdę od środka jesteś już martwy. / Endoftime.
|
|
|
mój przystojniak, mój mężczyzna, mój kozak . ! ; **
|
|
|
Nawet nie czuję już łez spływajacych po moich policzach. Przyzwyczaiłam sie do nich. Są częścia mojego życia...
|
|
|
-Czujesz taką tęsknotę ? Taką chujową pustkę ? Jakby brakowało ci czegoś . ? -Brakuje...Wakacji. Idealnego życia, do którego chcem wrócić zatrzymać sie, na zawsze pozostać w nim..
|
|
|
Misiu gdybyśmy żyły jak dawniej znów było by idealnie. Zauważ nawet na M1 już nikt nie siedzi, a zawszę spotykaliśmy się tam wszyscy. I szliśmy na miasto albo na melanż . ; )) Tylko najgorsze jest to, że życie pcha nas do przodu. Nawet tego nie zauważamy, ale co sekunde jesteśmy coraz starsi. Sekundę temu, były wakacje, byli oni, była idealna przeszłość ; *
|
|
|
|