|
piwo.maniaczka.moblo.pl
posypać kreskę i zwinąć dwu setke i wreszcie poczuc dobrze przez chwile..
|
|
|
posypać kreskę i zwinąć dwu setke i wreszcie poczuc dobrze przez chwile..
|
|
|
Ty wiesz, że nie mamy szans w starciu
z rzeczywistością
|
|
|
zanim ty odpiszesz to ja zdąże się wyspać :)
|
|
|
|
To nie to, że z czasem przestaję boleć, po prostu z czasem obojętniejesz. Nie pamiętam, który to raz ktoś ode mnie odszedł, że nie uroniłam ani jednej łzy, choć serce łamało się po raz tysięczny. Patrzyłam jak znowu tracę ważną osobę i nic, nie próbowałam jej nawet zatrzymać, po prostu stałam i wiedziałam, że nie mogę już płakać, robiłam to przecież tyle razy. Po pewnym czasie nie chcesz już nawet wiedzieć czemu się skończyło, co było powodem zmiany decyzji, to przecież bez znaczenia. Przyjmujesz fakt, że wszyscy odchodzą, tak jest, Ty taka jesteś. Nikt nie zostaję na dłużej./esperer
|
|
|
|
I duma nie pozwoli nam tego naprawić. Padło zbyt wiele bolesnych słów, żebyśmy teraz mogli wrócić z uśmiechem na ustach. Rzucaliśmy epitetami, zapominając, że bolą one bardziej od czynów. Raniliśmy się nawzajem i udawaliśmy, że tak dobrze, że tego właśnie chcemy, że ja i Ty, że nie ma i nigdy nas nie było. Żadne nie pokazało emocji, zagłuszaliśmy odgłos łamanego serca, bo tak łatwiej, bo prościej, bo nie trzeba się tłumaczyć, że oto miałam w sobie jakąś miłość. Spieprzyliśmy to na własne życzenie, spierdoliliśmy coś ważnego, bo oboje się boimy. Łatwiej popierdolić znajomość, niż własną dumę. Wbiliśmy sobie noże z uśmiechem na ustach i nikt nie dowie się, że umieram przez to po raz setny. Tęsknie, ale nie wolno Ci tego wiedzieć./esperer
|
|
|
Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają.
|
|
|
Każdy kocha jak potrafi,każdy odchodzi jak mu wygodniej.
|
|
|
Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim.
|
|
|
Wszystko jest bardzo trudne, ale nikt nam nie obiecywał, że będzie łatwo. Muszę zapomnieć o tym co się nadaje do zapomnienia, bo jeszcze może nas spotkać wiele dobrego.
|
|
|
Boli mnie głowa, ręcę i nogi. Mięśnie, kości, paznokcie, włosy, zęby i serce. A najbardziej dusza.
|
|
|
Czułam się dobrze, nie ćpałam jak wariat, kontrolowałam sytuacje.
|
|
|
I może przez krótką chwilę ty poczujesz to samo i też uśmiechniesz się do wspomnień, które na zawsze pozostaną naszą wspólną własnością.
|
|
|
|