|
pilusia.moblo.pl
Trzeba by opowiedzieć koniec naszej historii. Koniec? Nie wiem. W istocie nigdy się nie skończyła a może była tylko pasmem zakończeń. Pamiętam nasze ostatnie spotkani
|
|
|
Trzeba by opowiedzieć koniec naszej historii. Koniec? Nie wiem. W istocie nigdy się nie skończyła, a może była tylko pasmem zakończeń. Pamiętam nasze ostatnie spotkanie, lecz przez te miesiące, podczas których nie udało nam się całkiem stracić z oczu, każde nasze spotkanie miało smak pożegnania.
|
|
|
To jest tak, że gdy Cię nie widzę, kiedy milczysz tęsknię za Tobą. Praktycznie nie wiem już jak wyglądasz. Nie pamiętam Twojego uśmiechu. To wszystko jest gdzieś pomiędzy myślami o Tobie. Lecz jak można tęsknić za Tobą, kiedy nigdy nie było nas i nie byłeś mój. .. ale wciąż tęsknie i czekam na Twój znak. Pierwszy ruch. Gest.
|
|
|
ta bezsilność..kiedy łzy napływają ci do oczu z każdym wypowiedzeniem jego imienia, a ty nie potrafisz ich powstrzymać..
|
|
|
Uwaga to będą mocne słowa.: Gdybym mogła wykrzyczeć ci to w twarz jakim jesteś dupkiem,skurwysynem,sukinsynem,męską dziwką,świnią,kurwą,szmatą,bezlitosnym frajerem,lamusem,bezdusnym leszczem,to wiem,że to zakończyłoby na zawsze nawet nasze zwykłe "co tam","aha" dlatego..tylko dlatego Nigdy w życiu ci tego nie powiem ,ale gdy bd przy mnie zobaczę cię,spojrze ci w oczy to nawet w myśli cichutko tak powiem,że jesteś cudowny,kochany,mega przystojny,zabawny,opiekuńczy,wrażliwy,odważny..niestety.:(
|
|
|
Siedzę przed monitorem w przydużej koszulce, słucham „naszej” ulubionej piosenki i wystukuję bezsensowne wyrazy, które za chwile i tak kasuję. Nie wiem, czy potrafię ująć w słowa wszystko to, co czuję, to co kiedyś przeżyłam.. To ile mi dałeś przez ten czas a to jak jest dziś, gdy Ciebie już nie ma..
|
|
|
Wiesz jak to jest, gdy osoba, na której ci zależy znajduje się tylko kilka kroków od ciebie a mimo to nie możesz do niej podejść, pogadać? Ja wiem. Uwierz, że to nic miłego.
|
|
|
chciałabym kiedyś podejść do Ciebie i powiedzieć, że jesteś dla mnie najważniejszy. tylko tyle. bez zbędnych słów. nawet nie chcę słyszeć Twojej odpowiedzi .
|
|
|
Kiedyś tak bliski. Gotów był za mnie oddać własne życie. Przytulał mnie, gdy potrzebowałam ciepła, przychodził, gdy potrzebowałam rozmowy. nawet ubierał tą zieloną bluzę, której nie lubił i tylko dlatego, że mi się podobała. teraz ? Taak, to on wyśmiewa się z każdego mojego błędu, to ja jestem dla niego głównym powodem do pośmiewiska, ale i tak życzę mu szczęścia.
|
|
|
On.. kiedy już się zdecyduje pewnie znajdzie sobie kogoś. Kogoś odpowiedniego, kogoś fajnego, ładnego, odpowiadającego Jego wymaganiom. Kogoś w kimś się zakocha tak jak ja kocham Jego. I fajnie niech przynajmniej On będzie szczęśliwy. Choć wtedy moje serce pęknie...
|
|
|
Możesz go ignorować, możesz się wściekać, może wydawać się nieludzki, może zadawać ból, ale jeśli go kochasz, NIE pozwól mu odejść.
|
|
|
".Nie zadaje pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie
." Pezet-Źrenice
|
|
|
."Chce się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu
Nic mi nie potrzeba zabierz mnie wszystko jedno gdzie
." Pezet-Źrenice
|
|
|
|