|
pierdolonekurwazycie.moblo.pl
Oduczyłeś mnie bycia samotnym nazywałeś mnie głupolem i łobuzem przyzwyczaiłeś mnie do swojego oddechu na moim karku. Zawsze poprawiałeś mi szalik i zapinałeś kurtkę po
|
|
|
Oduczyłeś mnie bycia samotnym, nazywałeś mnie głupolem i łobuzem, przyzwyczaiłeś mnie do swojego oddechu na moim karku. Zawsze poprawiałeś mi szalik i zapinałeś kurtkę po samą szyję, robiłeś najlepszą herbatę i zawsze miałeś przy sobie chusteczkę - dla mnie, byłeś najważniejszy i już zawsze będzięsz. Dlatego nigdy mnie nie zostawiaj..
|
|
|
Czasami mi Cię brak, choć nawet nie jesteś mój. Są taki chwile, w których chciałabym się do Ciebie przytulić i usłyszeć twój głos mówiący 'wszystko będzie dobrze...
|
|
|
Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi...I się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA
|
|
|
I wiem, że powinnam Cię dopierdolić mówiąc Ci całą prawdę - taki rewanż za wszystko co mi zrobiłaś. Jednak zostawię to dla siebie, bo mam świadomość, że są takie sprawy o których ja wiem, a które podczas gdyby wyszły na jaw - zabiłyby Twoją psychikę.
|
|
|
barbie i ken. gdy widziała całującą się parę mówiłam "fuuuj" i odwracałam głowę. nie śniłam o niej. nie chciałam żeby jakiś chłopak mnie przytulił. ważniejsze były lalki, pluszowe misie i skakanie po kałużach. kiedyś nie oddałabym lizaka za spędzenie z tobą czasu. a teraz.? teraz za 5 min spędzone z tobą oddałabym cały świat
|
|
|
a teraz piękna księżniczka wyszła z bajki by wypić piwo i palić fajki.
|
|
|
Witaj w czasach, gdzie pokemony cię 'loffciają', od dresów możesz dostać wpierdol, rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem, twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a najlepsza przyjaciółka obgaduje cię za twoimi plecami. Reszta ma po prostu na ciebie wyjebane.
|
|
|
Prosiaczek zapierdolił poduszke Kubusiowi i poszedł spać.. - widzisz, teraz prawdziwych przyjaciół nie ma nawet w bajkach ..
|
|
|
Taaak więc wszystkie wspólne plany, marzenia, uśmiechy, wspomnienia, a nawet cholerne zdjęcia , na których wyglądają na zajebiście zakochanych poszły się walić..
|
|
|
karcące spojrzenie nauczycieli, urywane wzdychania rodziców, oraz reszty rodziny. zapewnienia, że tak tylko zniszczę sobie życie i przypuszczenia, iż się pogubiłam. zapewne woleliby jakiegoś poukładanego faceta, który ogarnie mnie już na początku vixy, po czym do samego końca bezustannie będzie zabierał mi każdego szluga, czy piwo, jakie wpadną mi w ręce. moje serce? może uzależniło się od nikotyny, może od silnej woni Jego perfum - bez różnicy. był fundamentem na którym budowałam życie.
|
|
|
codzień inna, bardziej dojrzała, mniej naiwna.
|
|
|
karcące spojrzenie nauczycieli, urywane wzdychania rodziców, oraz reszty rodziny. zapewnienia, że tak tylko zniszczę sobie życie i przypuszczenia, iż się pogubiłam. zapewne woleliby jakiegoś poukładanego faceta, który ogarnie mnie już na początku vixy, po czym do samego końca bezustannie będzie zabierał mi każdego szluga, czy piwo, jakie wpadną mi w ręce. moje serce? może uzależniło się od nikotyny, może od silnej woni Jego perfum - bez różnicy. był fundamentem na którym budowałam życie.
|
|
|
|