pojdzmy do ciebie . przeciez wiesz aniele że mam pewne zasady do zapraszania tam innych. no i co? jesli tam pojde bedziesz musiał mnie zabić?! nie wyjde juz z ta
- pojdzmy do ciebie . - przeciez wiesz, aniele, że mam pewne zasady do zapraszania tam innych. - no i co? jesli tam pojde bedziesz musiał mnie zabić?! nie wyjde juz z tamtąd? - jesli tam wejdziesz, bedziesz musiala wracać.:*
moze jestem dziwna ale wiedz kurwa ze NIENAWIDZE spontanicznych wizyt u mnie w domu. w ogole nigdzie. i to ze sie wpraszasz do mne kiedy tylko mozesz prowadza mnie w furie. moj dom to nie hotel kurwa.
potrafie wstać o piatej nad ranem i boso spacerować po trawie, trzymajac w dloni kieliszek dobrego wina czekać aż wstanie słońce. wierze ze z nowym dniem przychodzą nowe nadzieje.