|
pierdol.sie.mistrzu.moblo.pl
chęć wielkich zmian i zbiorowych nie pamiętam pragnienie ograniczenia nieograniczonej przestrzeni i złapania głębokiego życiodajnego oddechu ...
|
|
|
chęć wielkich zmian i zbiorowych; nie pamiętam -
pragnienie ograniczenia nieograniczonej przestrzeni
i złapania głębokiego, życiodajnego oddechu ...
|
|
|
był na wyciągnięcie ręki a mimo to niedostępny niczym wytwór mojej wyobraźni
|
|
|
zastanawiam się, co myślisz gdy na mnie patrzysz ...
|
|
|
i nagle wszystko wokół warte jest chuj !
|
|
|
chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mieć, a nie miał. żeby kiedyś zobaczył co stracił...
|
|
|
kazdego ranka, po przebudzeniu,
otrzymujemy kredyt w wysokosci osiemdziesieciu szesciu tysiecy czterystu sekund zycia na dany dzien.
kiedy wieczorem kladziemy sie spac,
niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na nastepny dzien;
to, czego nie przezylismy w ciagu dnia,
jest na zawsze stracone, pochloniete przez wczoraj.
Kazdego nastepnego ranka rozpoczyna sie ta sama magia,
znowu otrzymujemy taka liczbe sekund zycia i wszyscy zaczynamy grac w te nieodwracalna gre ...
|
|
|
magię zna jej twarz. spójrz w te oczy, gdy się śmieją. w ich blask.
|
|
|
nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność. i to jest najważniejsze przesłanie miłości - mieć najważniejszą osobę na świecie, ale jej nie posiadać...
|
|
|
oczy wpatrzone w dal, lecz jakby nieprzytomne.
|
|
|
dlaczego płaczesz? - przyjmijmy wersję, że lubię.
|
|
|
wiem, że czeka mnie dziś kolejna bezsenna noc,
tylko problem polega na tym,
że jestem niesamowicie wykończona zarówno psychicznie,jak i fizycznie...
cała ta chora sytuacja wymknęła się spod kontroli.
nie kontroluję już swoich emocji,
w ciągu jednego dnia 3/4 czasu spędzam na niepochamowanym płaczu i histerycznym zachowaniu...
stałam się popierdoloną wariatką,
a to wszytsko za sprawą twojej osoby.
niewiarygodne jak ludzie potrafią na siebie wpływać.
|
|
|
pokonując granice własnej wytrzymałości...
|
|
|
|