|
pieceofheart.moblo.pl
Od dawna zarzekałam się że nigdy nie sięgnę po papierosa bo to śmierdzi i jest nie dobre ale okazuje się inaczej. Śmierdzi i jest chujostwem ale to jeden z dobrych
|
|
|
Od dawna zarzekałam się, że nigdy nie sięgnę po papierosa, bo to śmierdzi i jest nie dobre, ale okazuje się inaczej. Śmierdzi i jest chujostwem, ale to jeden z dobrych sposobów na zapomnienie.
|
|
|
Jak to mówią, czym się zatrułeś tym się teraz lecz. Miłość leczyć miłością?
|
|
|
To Twój problem, że nie stać się na zwykłą chwilę rozmowy i przyjęcie przeprosin, a wydaje mi się, że aż tak biedna nie jesteś, prawda?
|
|
|
Myślę, że nie warto się poświęcać, nie warto być dla kogoś zawsze. I tak prędzej czy później ktoś się od nas odwróci.
|
|
|
Nie mam po co wstać, szczerze mówiąc nie chce mi się żyć.
|
|
|
Czy byłaś kiedyś szczęśliwa tak bardzo, że marzyłaś by czas stanął w miejscu, tym samym na zawsze pozostawiając cię w danej chwili, uwieczniając ją jak na fotografii?
|
|
|
To dziwne, ale po tym feralnym piątku, po spotkaniu z Tobą, poczułam, że opadam w nicość. To co kiedyś cieszyło, przyprawiało o zawroty głowy, w jednej chwili straciło sens. Samo serce tak jakby wybijało swój rytm i odmawiało posłuszeństwa, a każda rana zadana kiedykolwiek przez Ciebie-piekła ze zdwojoną siłą. Za chwilę poczułam, że nic już nie czuję. Żadnego bicia, choćby najmniejszego uderzenia serca. Znikło, rozpłynęło się, wywietrzało. Wiedziałam jednak, dokąd się udało. W tej samej chwili spoczęło na Twoim ramieniu, by odtąd być z Tobą na zawsze i nigdy Cię nie opuścić. Musiałam żyć bez przyjaciela-mogłam też żyć bez serca.
|
|
|
Każde Twoje słowo boleśnie wyryło mi się w sercu, ciągle miałam nadzieję, że to jednak tylko sen. A kiedy się już obudzę, napiszę do Ciebie, razem gdzieś pójdziemy i będziemy się śmiać z mojego koszmaru. Ale sen trwał, a ja nie mogłam się obudzić.
|
|
|
Świat niekoniecznie jest sprawiedliwy, dobro często nie popłaca, a za nieszczęścia nie ma rekompensaty.
|
|
|
Szukamy kolejnej drogi do szczęścia, które wiecznie omijamy lub gubimy.
|
|
|
W drodze do domu, po spotkaniu z Tobą, dławiłam się łzami. W sumie to nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego, przecież tego wszystkiego się obawiałam.
|
|
|
|