|
dzień w dzień topię swoje smutki, w butelce piwa lub wódki.
|
|
|
ale przynajmniej to było słodkie : on, zakłądając słuchawki : " o.s.t.r.". ona: "śpij spokojnie". on : "skąd wiedziałaś?" ona, błysnęła usmiechem z myślą : "kochany, czego ja o tobie nie wiem?"
|
|
|
ale przynajmniej to było słodkie : on, zakłądając słuchawki : " o.s.t.r.". ona: "śpij spokojnie". on : "skąd wiedziałaś?" ona, błysnęła usmiechem z myślą : "kochany, czego ja o tobie nie wiem?"
|
|
|
wczoraj jednak coś musiało się stać. spało jej się lepiej.całą noc tuliła się do misia, a zasnęła dopiero kiedy myślała o nim.
|
|
|
tak na prawdę to wszystko straciło sens, urok i życie.
|
|
|
|