|
'Czułam się jak wyciśnięta cytryna, pusta jak skóra zrzucona przez jakieś okropne zwierzę. Pozbycie się tego zwierzęcia przyniosło mi wprawdzie pewną ulgę, ale musiało chyba zabrać ze sobą moją duszę i w ogóle wszystko, na co udało mu się położyć łapę. '
|
|
|
'Czasem jest tak ze myślę sobie- dziś to koniec
Wątpię w rap, wątpię w siebie,
wątpię w ciebie, wątpię w nas,
wątpię w świat... '
|
|
|
'Żeby być postrzeganym jako wybitną jednostkę,
trzeba najpierw być idealnie przeciętnym.'
|
|
|
"On zawsze będzie wracał , w śnie , myślach ,
marzeniach uderzając mnie sentymentem
zardzewiałej od łez miłości..."
|
|
|
Egoistyczny narcyz o niebiańskich oczach
na którego widok się rozpływam.
To przez niego nie ogarniam co do mnie mówicie. / kreskowa
|
|
|
'Siedzieli razem na ławce w parku.
Ona wtulona w niego. Świeciło słońce,
dokoła kwitły róże. Byli szczęśliwi. To był ich czas,
ich miejsce i ich miłość.'
|
|
|
"nie rozumiem, dlaczego nikt nie łapie sarkazmu,
gdy na pytanie 'co tam' odpowiadam 'za✂✂✂iście'"
|
|
|
to jest tak, że jak ci facet złamie serce, to będziesz cierpieć,
ale pocieszenia będziesz szukała u innego mężczyzny.
ale, skarbie, to ten sam gatunek. ten też okaże się frajerem. / eajAgnes
|
|
|
był chory . miał zespół Skur*iela Bez Uczuć.
|
|
|
'Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez.'
|
|
|
‘Wracam do spotkania z Nim. Nie o to mi chodzi, by przeżyć je jeszcze raz, nie o to, by sobie przypomnieć w szczegółach, bo przecież pamiętam aż za dobrze. Raczej o to, by poukładać, zapisać, a potem przeczytać. I jeszcze raz spojrzeć na zapisane słowa jak na obcą historię. / blacknovice
|
|
|
malujesz rzęsy, dokładnie rozprowadzasz błyszczyk na ustach,
zakładasz swój ulubiony sweterek, który tak wspaniale podkreśla kolor twych oczu.
przed wyjściem jeszcze raz spoglądasz w lustro i posyłasz całkiem wiarygodny uśmiech
swojemu odbiciu. wychodzisz. spotykasz go. spędzasz z nim czas, rozmawiając, śmiejąc się.
nawet pozwolisz mu się przytulić, a na pożegnanie może nawet go niewinnie pocałujesz.
wrócisz do domu i pewnie się uśmiechniesz pod nosem na wspomnienie tego miłego spotkania.
a potem wyciągniesz spod poduszki zdjęcie mężczyzny, którego kochasz najmocniej jak tylko potrafisz,
całym swoim sercem i szlag trafi dobry humor spowodowany wcześniejszym spotkaniem.
no kogo ty chcesz, dziewczynko, oszukać? / eajAgnes
|
|
|
|