|
personne.moblo.pl
Bo nigdy nie myślisz że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz że będzie więcej. Myślisz że masz wieczność ale nie masz. Potrzebuję znaku że coś się zmieni potrz
|
|
|
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz. Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.
|
|
|
Musze pogodzić się z tym, że są dziewczyny ode mnie lepsze. Nigdy nie będę miała pięknych włosów, a białą bluzkę zawsze poplamię. Taka już jestem.
|
|
|
Z punktu widzenia medycyny brak pewnych składników chemicznych w mózgu u osób samotnych wpływa niekorzystnie na równowagę psychiczną.
|
|
|
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
Jako dzieci boimy się ciemności. Potworów, które czają się gdzieś pod łóżkiem, w szafie, w korytarzu.
Jako trzy, cztero, a nawet sześcioletni malec wymyślałam sobie takie potwory. Bardzo chciałam, żeby były w tej ciemności. Wolałam, żeby czaiło się tam jakieś zło, ktoś kto będzie chciał mnie zabić, zjeść, udusić, albo nawet lekarz ze strzykawką, niż nikt. Świadomość, że nikogo w tej ciemności nie ma, była gorsza. Może to tego właśnie się obawiałam. Że w ciemności jest nic. Słowo, które mnie przeraża. Lubię chaos, lubię coś, wolę zło, niż nic.
To samo mam z emocjami. Wolę swoją nienawiść niż obojętność. Nienawidząc siebie, miałabym względem siebie jakieś emocje,w jakiś sposób byłabym sobie potrzebna. A jestem obojętna. Na wszystko, nawet na siebie. Wmawiam sobie naprzemiennie, że jest plus, potem że jest minus. Cieszę się z czegoś po to, aby za chwilę się z tego samego smucić.
|
|
|
Kiedyś sądziłam, że siła charakteru polega na tym, żeby być coraz to twardszym, wyrobić w sobie zawiły system ochronny, który pomaga nam pogodzić się z rzeczywistością. Ale wszystkie metody kształtowania charakteru wylatują przez okno, kiedy odkryjesz, że nie ma już żadnych prawd... a przynajmniej ty już żadnych nie dostrzegasz.
|
|
|
Rzeczy się starzeją i umierają. I opowiadają o tym tak samo jak my. Rzeczy mówią o świecie więcej niż my. Najczęściej przeżywają nas i zachowują w swoich archiwach nasze ślady, głosy, kłótnie, przemówienia, choroby, płacz, wzloty, upadki i śmierć. Upodobniają się do nas. Paradują w naszych strojach, z naszymi twarzami, gdy nas już nie ma. Wyciągają nasze ramiona. Mówią naszymi głosami. Szepczą nasze lęki..
|
|
|
Aby zrozumieć ludzi trzeba starać się usłyszeć to czego nie mówią.
|
|
|
sprzedam swoje ego, tanio.
|
|
|
znowu mylisz prawdę z opinią większości.
|
|
|
Obejmij wzrokiem ogrom tej głupoty wśród nas.
|
|
|
ten stan psychiczny na pewno ma jakąś nazwę i definicję..
|
|
|
|