-Hej Mała; *
- Cześć
- Co się dzieje ślicznotko?; >
- Nic wielkiego, tylko po prostu za dużo myśli w mojej głowie krąży, za dużo wszystkiego...
- np?
- Nie potrafię dalej tego dusić w sobie...nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie... jesteś dla mnie Najważniejszy
- Ale przecież sobie coś obiecaliśmy...
- tak wiem, jedynie przyjaźń, zero angażowania w uczucia, jedynie spotkania bez zobowiązań... przepraszam
(zapadła cisza, ona poczuła się urażona, i chciało się jej płakać, nagle przeczytała):
-Ja też nie dałem rady, chciałem nas chronić mimo, że zakochałem się w Tobie od pierwszego wejrzenia. Kocham Cię Mój Pyszczku
|