|
pepcius.moblo.pl
wiesz kocham..kochałam Cię w sumie zawsze będe coś do Ciebie czuć... a teraz staram się nie myśleć co robisz o czym myślisz gdzie idziesz...i wiesz.. chyba coraz le
|
|
|
wiesz, kocham..kochałam Cię, w sumie zawsze będe coś do Ciebie czuć... a teraz staram się nie myśleć co robisz, o czym myślisz, gdzie idziesz...i wiesz.. chyba coraz lepiej mi idzie..
|
|
|
Porozmawiajmy. bez patrzenia w przeszłość, bez żalu i uczuć. - Dobry żart, co nie?
|
|
|
Tęsknię. ale nie napisze do Ciebie, wiem, że na to czekasz. Wiem, że chcesz, żebym umierała bez Ciebie. Nie dam Ci tej satysfakcji.
|
|
|
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim
Ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
|
Ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować, ewidentnie za czymś tęsknie, ewidentnie się oszukuję, że to nie chodzi o Ciebie.
|
|
|
Zasypiając ze słuchawkami w uszach, mam nadzieję, że budząc się, będę już bez serca, które wciąż Cię kocha i bez podświadomości, która wciąż mi o tobie przypomina.. to jest paranoja, że tyle o Tobie myślę, a Ty wręcz przeciwnie..
|
|
|
- Kochaj mnie! - Co? - Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
|
I co jesteś szczęśliwy, że spieprzyłeś mi życie? Masz świadomość tego, że teraz każdy facet, który się do mnie zbliży, będzie na przegranej pozycji? Tylko dlatego, że zawsze będę go porównywać z Tobą. Wielkie dzięki kochanie.
|
|
|
Z minuty na minutę, coraz mniej się znamy. Nie żałujesz?
|
|
|
Nic nie sprawia człowiekowi większego bólu niż rozpamiętywanie dawno minionych chwil, zwłaszcza jeśli były one szczęśliwe..
|
|
|
Spakowałam wszystkie nasze rzeczy to pudła z napisem "przeszłość", po czym oddałam to pudło Tobie. Więc Jakim cudem udało Ci się wejść znowu do mojej głowy?
|
|
|
Myślę o tym , że to nie koniec.. nie żałuje ani dnia, nie żałuje ani chwili, mimo burz i niepotrzebnych słów, które tak raniły.
|
|
|
|