|
penitence.moblo.pl
cholera i znów przyszedł czas w którym nienawidzę się za pewne uczucia. penitence
|
|
|
cholera,i znów przyszedł czas w którym nienawidzę się,za pewne uczucia. /penitence
|
|
|
proszę,nie rób mi tego. nie pokazuj jak bardzo Ci nie zależy. nie odchodź już teraz,już tak szybko. /penitence
|
|
|
jesteś bardzo w moim typie. /penitence
|
|
|
jesteś moim mini rozpierdalaczem szczęścia. działasz tak specyficznie,tak różnisz się od innych,że nie mogę się oprzeć wrażeniu jaki na mnie masz wpływ. chyba troszkę oszalałam na twoim punkcie. tak bardzo bym chciała,żeby twój dziecięcy ryj znalazł się przy mnie i wywołał szybkie bicie serca. /penitence
|
|
|
cichooo,ja i tak będę się łudzić,że to chwilowy kryzysik. bo ten twój delikatny język jak wodził po mojej piersi nie mógł znaleźć się tam przez przypadek. /penitence
|
|
|
a bo jak sobie tak przypomnę,jak On słodko smakuje,jak na rękach mnie wyniósł,żebym była tylko jego,kiedy błagał,żebym nie szła i zatrzymywał pocałunkami to uśmiech sam mi się wkrada na usta. /penitence
|
|
|
ależ kochanie nie rób dramatu. nie musisz spierdalać na mój widok. /penitence
|
|
|
kiedyś obudzisz się i poczujesz mój brak,zrozumiesz,że mogłeś spędzać dnie na wygłupach,figlach i zabawach. kiedyś popatrzysz wstecz,zauważysz,że tam byłam,czekałam. kiedyś może nawet pożałujesz swojej decyzji i zechcesz wszystko naprawić. ale ja,jeśli będę wystarczająco silna już o Tobie zapomnę. /penitence
|
|
|
a oto dzień,podobny do tego w którym wkroczyłeś do moje małego świata. i smutno trochę,ale głowa do góry,nie? niech myślą,że to kolejny pierdolony dzień emanujący kolorami. /penitence
|
|
|
a jutro znowu będę najmocniej chciała móc spojrzeć w Twoje oczy,poczuć Twój zapach,usłyszeć Twój szept. więc teraz walić moją pseudo siłę,skoro rozwalisz system swoim brakiem. /penitence
|
|
|
obym tylko swoją głupotą nie zmarnowała odrobiny życia. /penitence
|
|
|
boję się tego,że nie zatęsknisz. boję się,że przeszłam Ci tak łatwo jak przyszłam. /penitence
|
|
|
|