|
peels.moblo.pl
wiesz że z dnia na dzień zależy mi na tobie coraz bardziej? i cholernie boję się że kiedyś w końcu tego nie wytrzymam. po prostu nie zniosę dłużej twojej nieobecnoś
|
|
|
peels dodano: 11 kwietnia 2011 |
|
wiesz, że z dnia na dzień zależy mi na tobie coraz bardziej? i cholernie boję się, że kiedyś w końcu tego nie wytrzymam. po prostu nie zniosę dłużej twojej nieobecności przy mnie 24 na dobę, tak jak kiedyś. tak jak te dwa miesiące temu. ale ciiicho. udawaj, że o niczym nie wiesz. tak będzie najlepiej.
|
|
|
peels dodano: 11 kwietnia 2011 |
|
i co ty masz kurwa w sobie takiego, że kiedy idziesz korytarzem, nie mogę oderwać od ciebie wzroku, nogi stają się jak z waty. choć jest tłum, przez który ciężko by się przebić ja nie widzę nic poza tobą.
no co ty masz w sobie?!
|
|
|
peels dodano: 11 kwietnia 2011 |
|
mój status na gadu-gadu był ustawiony na " nie przeszkadzać " ... co prawda nic szczególnego nie robiłam, nie chciałam tylko aby natrętni pisali co chwilę z pytaniami o zadania domowe, lub inne duperele.
ale w pewnej chwili napisałeś ty. zagadałeś tekstem " przeszkadzam? :> " . nie zastanawiając się zmieniłam na " zaraz - wracam " i odpisałam, że oczywiście nie przeszkadzasz. no tak, może i jestem naiwną idiotką, bo po raz kolejny jestem na zawołanie. ale inaczej chyba nie potrafię.
|
|
|
peels dodano: 11 kwietnia 2011 |
|
wychodziłam na spacer z psem, zamykałam drzwi. kiedy się odwróciłam, zauważyłam ciebie kucającego i głaszczącego mojego pupila... byłam przekonana w 1oo%, że przyszedłeś do mojego brata. szybko jednak zmieniłam zdanie, kiedy zapytałeś, czy możesz dołączyć i przejść się z nami. nawet nie wyobrażasz sobie jak ogromnie się wtedy cieszyłam. uśmiechnęłam się i oczywiście powiedziałam, że tak. inaczej chyba nie potrafiłabym się zachować, nie potrafiłabym ci odmówić. uszliśmy kawałek w milczeniu, ty jednak zdecydowałeś się przerwać ciszę. powiedziałeś " przepraszam.przepraszam cię za wszystko... ja naprawdę... mi naprawdę zależy. wiem, że zachowałem się jak idiota. ale daj mi jeszcze jedną szansę. obiecuję, że teraz już tego nie zjebię. " teraz już nie potrafiłam się powstrzymać... spojrzałam na ciebie i wybuchnęłam śmiechem. złapałam za policzek i wyszeptałam tylko " mi też zależy, wariacie. kocham cię i nawet nie jesteś w stanie wyobrazić sobie jak cholernie mi ciebie brakowało ".
|
|
|
|