|
pauluska18.moblo.pl
Pościel już Tobą nie pachnie ściany nie pamiętają naszych szeptów każde wgniecenie w poduszce już dawno zniknęło. Poznikały wspólne zdjęcia wszystkie pluszaki prze
|
|
|
|
Pościel już Tobą nie pachnie, ściany nie pamiętają naszych szeptów, każde wgniecenie w poduszce już dawno zniknęło. Poznikały wspólne zdjęcia, wszystkie pluszaki przeszły do innych rąk, a prezenty dawno zostały upchnięte pod łóżko. Kot wydaję się już nie czekać na Twoje głaskanie, moje serce tak jakby nie domaga się już Ciebie. Nikt nie pyta jak nam leci, większość zapomniała, że kiedykolwiek istnieliśmy. Świat wymazał nas jako parę i stworzył dwójkę osób, które kiedyś tam się znały. Skończyło się, kiedyś kurewsko przykro, teraz kurewsko obojętne./esperer
|
|
|
|
Potrzebuję odpoczynku od życia. Muszę wyjechać, przesiedzieć całe dnie na brzegu morza ze spojrzeniem w miejsce, które nie ma końca, wpatrywać się w niebo o 4 nad ranem z kubkiem gorącej herbaty pokrzepiającej moje zimne dłonie, dopuszczać przez słuchawki do uszu najlepsze nuty z playlisty, nie odpisywać na wiadomości, nie odbierać któryś z kolei telefonów. Czas się zatrzymać i uporządkować myśli, ochłonąć, wrócić i żyć dalej.
|
|
|
|
Wszystko się zmieniło. Każdy z nas dorósł spychając całą wspólną przeszłość w przepaść. Wspólne melanże stały się wspomnieniem. Nie ma już nocnych rozmów, kiedy to płakałyśmy sobie nawzajem w rękaw wyrzucając z siebie wszelkie brudy. Nakurwianie cytrynówki z kubeczków na starych blokowiskach jak i poranny fajek po udanym melanżu prysnęły niczym bańka mydlana. Tego już nie ma. Wers piosenki Palucha - "się porobiło , już nie dzielimy razem ławki choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki" uderza w sedno. I wiesz co? Cholernie, a wręcz skurwiale brakuje mi tego... Naprawdę brakuje mi Ciebie. / slonbogiem
|
|
|
|
Jeszcze niedawno było inaczej. Zupełnie inaczej między nami. Jeszcze tak niedawno słyszałam od ciebie słowa, które dzisiaj skreślasz swoim zachowaniem. Najgorsze jest to że kiedyś one były prawdziwe. Nie powtarzałeś ich kilka razy a milion. Teraz kiedy cię widzę od razu odwracam głowę, nie mogę na ciebie patrzeć. Nie mogę patrzeć bo od razu przypominają mi się twoje kłamstwa i to jaka byłam głupia wierząc ci. Zastanawiam się co ci to wszystko dało. Satysfakcje? Ale z czego. Byłam twoim celem? Jeżeli go osiągnąłeś to gratulację siły i wytrwałości, chociaż to nie mogło być aż takie trudne, przecież to było pewne że prędzej czy później cię pokocham. Chyba możesz być z siebie dumny. Zastanawia mnie jednak czy zakochałam się w tobie czy w kimś kogo udawałeś. Byłeś prawdziwy, czy udawałeś kogoś? Nie wiem już czy cokolwiek o tobie wiem, znając cię 2 lata. Dość dziwne, że trwało to długo a ja nie wiem kim jesteś / i.need.you
|
|
|
|
Chciałabym, żeby powrócił. Chciałabym, żeby najpierw poskładał mnie w całość, a potem Nasze relacje. Chciałabym, żebyśmy na nowo zaczęli cieszyć się życiem. Chciałabym, żebyśmy znowu zaczęli odkrywać samych siebie. Chciałabym usiąść na spokojnie i móc cieszyć się z Nim życiem, dostrzegać najmniejsze detale świata i zauważyć, że łączy Nas całkiem sporo. Oddychamy tym samym powietrzem. Razi nas to samo Słońce. Spoglądamy na ten sam księżyc i gwiazdy. Żyjemy na tej samej planecie - Ziemi. Chciałabym móc znowu zaryzykować i choć przez chwilę cieszyć się Jego obecnością. Chciałabym, żeby cały mój świat znowu miał jedno imię. // kinia-96
|
|
|
wyrwij ze mnie te wszystkie negatywne emocje. zabierz zmartwienia i smutek. spraw bym przestała widzieć świat w szarych barwach, bym miała jakikolwiek powód do szczęścia. błagam, naucz mnie szczerego uśmiechu - od nowa.. / veriolla
|
|
|
|
Dość już mam tego co jest między nami. Nic się nie układa, ale też przecież nie mogę powiedzieć, że coś się pieprzy, bo przecież nie ma jak, no nie? Oddalamy się od siebie z dnia na dzień coraz bardziej. Nie rozmawiamy, nie piszemy. Zachowujemy się tak jakbyśmy nigdy się nie znali, a nasze dotychczasowe przeżycia były jakimś błędnym kołem, w które cały czas brnęliśmy. Nie ma już tych chwil, w których mogłam powiedzieć, że mam w Tobie najlepszego przyjaciela, któremu mogę się wypłakać ze wszystkiego, który otuli swoim ramieniem i pokaże, że jeżeli się chce, to można walczyć o coś do samego końca. Nie mam już w Tobie starszego brata, który zawzięcie będzie mnie bronił, kiedy tylko coś złego się stanie bądź sama opadnę z sił, bo nie dam sobie rady z pewnymi osobami. To się już skończyło i oboje o tym doskonale wiemy, ale dlaczego? Cały czas zadaję sobie to pytanie i szukam na nie odpowiedzi. Bo ciężko jest pogodzić z tym, że ta przyjaźń się skończyła.
|
|
|
|
pójdziemy do najtańszej budki z hot dogami,a na kolację zabiorę Cię do wykwintnej restauracji. zabiorę Cię poza miasto, albo do do brudnych miejsc w mieście. dam Ci spróbować najtańszego wina i najlepszej whisky. Spróbujesz ze mną kokainy ale i mojej rannej jajecznicy. Pójdziemy na koncert rockowy gdzie będziemy ostro tańczyć pogo a potem na koncert najlepszego rapera gdzie uchlamy się nawijając kawałki. Może coś spalimy też razem. Dam Ci cały świata. ten kolorowy i ten brudny. Będę przenosił Cię między nimi na rękach. Tylko powiedz, że chcesz. / sercenabetonie♥
|
|
|
|