|
paulinkaa17.moblo.pl
Jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć że się uda ..
|
|
|
Jeśli wiara czyni cuda , trzeba wierzyć że się uda .. ;)
|
|
|
Dlaczego wciąż ranisz ..? Nawet spojrzeniem .. ;(
|
|
|
Nigdy nie wiesz co będzie jutro, więc zadbaj aby każda chwila była najlepsza.. ;)
|
|
|
.. Mogłabym nie spać tylko po to, aby słuchać jak oddychasz, oglądać Twój uśmiech kiedy śpisz.. ;)
|
|
|
` Kiedy pisze do Ciebie tzn., że tęsknie za Tobą, a kiedy nie pisze, tzn, że chce abyś to Ty tęsknił za mną
|
|
|
Moja tęsknota do Ciebie nie pozwala mi o Tobie zapomnieć, rutynowo widuję Cię w moich snach.
|
|
|
a może właśnie tak miało być ? może miała się w nim zakochać bez wzajemności, żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej ? przecież ona była tylko zwykłą, dziewczyną, która zakochała się w Jego piwnych oczach, w tym Jego uśmiechu, w tym Jego sposobie bycia i w tej Jego słodkiej minie
|
|
|
Miałaś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę -a nóż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz,że tam, go nie ma. żyjesz nadzieją, że może... może dziś, może właśnie w tym tłumie, że może... Ach,miałaś tak? Bagatelizujesz wszytskie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu.... Miałaś tak? No właśnie, nie miałaś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz.
|
|
|
-Dlaczego myślisz ze go kocham?? - Widzę to w twoich oczach, nie potrafisz sie na jego widok nie uśmiechać, gdy słyszysz jego imie przygryzasz delikatnie wargi, i gdy patrzysz w jego stronę tooczy świecą Ci jak gwiazdy. - To jeszcze nic nie znaczy. - Ja znam Cie zbyt dobrze żeby od tak dać sie oszukać
|
|
|
przysięgłam przed samą sobą, że przestanę o nim myśleć. - i jak ci idzie.? - nie licząc 60 myśli na minutę z nim w roli głównej - świetnie.
|
|
|
Płakała w samotności, chcąc zapomnieć o miłości. Patrzyła na jego zdjęcie, które podarował jej w prezencie. Kto by pomyślał, że ona jest smutna? Jak zawsze chodziła z uśmiechem na ustach. Czasami żyć już się nie chciało, Tak bardzo jej go brakowało. Nie widziała go długo, choć nie mieszkał daleko. Może właśnie to nasilało jej tęsknotę. Czasami gdy była w domu sama, chodziła jak obłąkana. Zapłakana, rozczochrana, zamyślona. Takim człowiekiem przez niego stała się on
|
|
|
Nie był ideałem, nawet jej nie pociągał, jednak było w nim coś takiego co sprawiało, że na jego widok serce biło jej szybciej.
|
|
|
|