 |
patunia67673.moblo.pl
20:45 sms : ' czy ja znowu coś zjebałem czy Ty nie masz nic na koncie Kochanie ' . uwielbiam Twoje dziwne przypuszczenia pomyślałam wchodząc do sklepu po karte.
|
|
 |
20:45 , sms : ' czy ja znowu coś zjebałem, czy Ty nie masz nic na koncie, Kochanie ' . uwielbiam Twoje dziwne przypuszczenia - pomyślałam, wchodząc do sklepu po karte.
|
|
 |
w trakcie rozmowy z nim często pisała ZW , czekała aż zorientuje się w końcu i zrozumie że tu nie chodzi wcale 'zaraz wracam tylko o 'zostań wiecznie. '
|
|
 |
Chcę być powodem Twoich uśmiechów. mogę?
|
|
 |
-Brakuje Ci go czasem ? -Czasem..Czasem gdy siadam przy oknie pijąc herbatę malinową i patrząc w gwiazdy mam ochotę przywołać go wspomnieniami i przytulić..nic więcej ..ot tak po prostu przytulić
|
|
 |
Kocham Cie, ale Cie nie nanawidze. Tesknie za Toba, ale Cie nie chce widziec. Smieje sie z Toba i placze przez Ciebie. Zyje dla Ciebie ale chce umrzec. Dlaczego? Nie wiem...
|
|
 |
Napisał sms'a : - ` Dobranoc Kochanie ;-*` i wybrał opcję : - `wyślij do wielu`.
|
|
 |
.` Zastanawiam się czy wiesz jak to jest kiedy ktoś się stara , mówi Ci o czymś a Ty go olewasz, masz gdzieś to co mówi, a potem dziwisz się że ktoś nie chce z Tobą rozmawiać , no nie słuchasz jej , ta osoba nie chcę się z Tobą zadawać... w końcu dostrzeżesz to że ją straciłeś, kiedy ona mogła dla Ciebie wiele znaczyć.. ale docenisz to dopiero wtedy jak stracisz...
|
|
 |
Za cholerę nie mogę zrozumieć , czemu tak jest , że kochają mnie ci chłopacy , którzy są mi obojętni .
|
|
 |
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrobię.
|
|
 |
Nawet w snach na Jego widok mam motylki w brzuchu. Co On takiego w sobie ma, że poszłabym za Nim na koniec świata?
|
|
 |
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
 |
...i uwielbiam ten grymas na Twojej twarzy gdy zapalam papierosa..
|
|
|
|