 |
patunia67673.moblo.pl
Potraktował mnie jak zabawkę. Taką beznadziejnie spieprzoną zabawkę. A ja nie odmawiałam mu przyjemności. Dziecku nic się nie odmawia. I wyszło że jest największym chuj
|
|
 |
|
Potraktował mnie jak zabawkę. Taką beznadziejnie, spieprzoną zabawkę. A ja nie odmawiałam mu przyjemności. Dziecku nic się nie odmawia. I wyszło, że jest największym chujem, a ja nadal mam ochotę powiedzieć mu prosto w oczy "Pobaw się mną."
|
|
|
|
Nic nie irytowało Jej tak bardzo jak własna naiwność
|
|
|
|
Kiedyś to ja była bym na ich miejscy...
Ale to było kiedyś
Teraz masz inne znajome...
i nie poznaje Cię nie jeteś już tym chłopakiem którego znałam...
Poznaję Cię od nowa i nie powiem nie podoba mi się to co widzę...
Szkoda że tak musiałeś się zmienić...
|
|
|
|
a jak będę umierać to się uśmiechnę i powiem : Kurwa fajnie było !
|
|
|
|
Gdy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać
|
|
|
|
Przyjdź do mnie spójrz mi w oczy i bez powodu mnie przytul. Przecież wiesz jak to lubię
|
|
|
|
Czasami mam taką cichą nadzieję,że jednak mnie kochasz,że mnie potrzebujesz,że myślisz tak samo jak ja o tobie.Tak ta jebana nadzieja
|
|
|
|
Kiedy oddajesz komus swoje serce, jest szansa,ze moze cie zranic, ale ufasz,ze tego nie zrobi...
|
|
|
|
32. Z przyjaciółmi z tamtych czasów dziś się mijam bez słowa.A wtedy wiem,mogłabym za nich zamordować.
|
|
|
|
nauczmy się doceniać przyjaciół, bo życie nie kręci się wyłącznie na miłości. bo gdy ten 'jedyny' odejdzie to z kim potem będziesz wylewała smutki do butelki Finlandii o 5 nad ranem?
|
|
|
|
I to jeden z tych dni kiedy śpiewam przy lustrze do dezodorantu.
|
|
|
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
|
|
|
|
Dodaj komentarz