|
patsypoutus.moblo.pl
usłyszałam pukanie otworzyłam drzwi zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń to znaczy mojego byłego. wpadłem po moje rzeczy oznajmił. proszę. reklamówka stała
|
|
|
usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń, to znaczy mojego byłego. - wpadłem po moje rzeczy - oznajmił. - proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia. - nie żałujesz?- zapytałam. - nie. proszę Cię, zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać. - jesteś z nią? mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem. - tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie.
|
|
|
Piętnastu rewolwerowców jest zarewolwerowanych ale jeden rewolwerowiec jest niezarewolwerowany.
|
|
|
Chciała mieć nadzieję , że to co złe już minęło .
|
|
|
czuję się tak jakbym się wcale nie czuła.
|
|
|
rozpamiętywanie boli. Jak cholera.
|
|
|
Skoro życie zadaje tak trudne pytania.. To ja zgłaszam nieprzygotowanie!
|
|
|
nie , właściwie to nie jest źle . są przyjaciele , jest nadzieja , głośny śmiech . jest PRAWIE tak jak być powinno .
|
|
|
Nie po to zrywam kartki z kalendarza, by zrozumieć, że nie znajdę dnia, gdy będziemy razem.
|
|
|
uśmiechnięta ? złudzenie optyczne.
|
|
|
Znów dźwięk sms'a. Biorę telefon do ręki i znów znika nadzieja. Mała, to tylko reklama z simplusa. I znów muszę się powstrzymać, żeby nie jebnąć tą komórką o kafelki. Czasami moja naiwność mnie przeraża, ale co mam zrobić ? Wiem też, że 'Nadzieja - matką głupich' - widocznie jestem głupia, ale nie umiem się jej wyzbyć.
|
|
|
bez cierpienia nie rozumie się szczęścia
|
|
|
miała ochotę wczołgać się pod łóżko w nadziei, że mieszka pod nim potwór, który chętnie by ją zjadł.
|
|
|
|