|
patryskaaa15.moblo.pl
w sobotni wieczór zamiast wyjść zostaliśmy u ciebie . leżeliśmy kilka godzin na łóżku z twoją małą siostrzenicą i oglądaliśmy bajki . nagle mała cię zapytała a ty
|
|
|
w sobotni wieczór zamiast wyjść zostaliśmy u ciebie . leżeliśmy kilka godzin na łóżku , z twoją małą siostrzenicą i oglądaliśmy bajki . nagle mała cię zapytała ; a ty , kochas swoją księźnicke ? popatrzałeś na mnie i powiedziałeś ; no jasne , że tak . mała tylko zrobiła te swoje smutne oczy szczeniaczka . ; ale moją małą księżniczke kocham najbardziej w całym królestwie ! - krzyknąłeś , łaskocząc ją . dziewczynka piszczała z radości . patrzałam na wszystko z uśmiechem . kocham Cię - powiedziałeś bezgłośnie i wróciłeś do łaskotania małej księżniczki .
|
|
|
ubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. kochałam mimo tego iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela.
|
|
|
widzisz mnie w sukience. to częste. chodzę wtedy lekko, z uniesioną głową i ręką dotykam uda. sądzisz, że mimowolnie. lubię też lizać palce i przygryzać wargi. stereotypowo siadam na ławce zarzucając nogę na nogę w taki sposób, że staję się dwa razy dłuższa i dwa razy pewniejsza. chcesz mnie.
|
|
|
zawsze mam zimne dłonie. niektórzy mówią, że to z powodu słabego krążenia, inni twierdzą, że takie osoby są dobre w łóżku. słyszałam też przesądy o gorącym sercu, dziewictwie i byciu niekochaną. osobiście uważam, że jest to oznaką zajebistości.!
|
|
|
podchodzę do ciebie i proszę o chwilę rozmowy . nie chcesz gadać , nie masz ochoty . totalnie najebany odchodzisz ode mnie i idziesz w drugą stronę. błagam cię o rozmowę . ty nic . zero reakcji. nie wytrzymałam. popłakałam się . z rozmazanym tuszem i brudnych rękawach od wycierania łez odeszłam. Twoi koledzy nie mogli oderwać wzroku a ty udałeś, że nic nie widzisz i nic się nie stało...
|
|
|
- Co ty właściwie masz na ustach ?- Magenta Extreme Lip Line - poinformowałam.- Smakuje ?- Przejechałam językiem po wargach.- Nooo.- I wtedy jego usta znalazły się na moich.- No to spróbujemy - mruknął. Pozwoliłam mu na to. Próbował smaku moich ust ,przesuwając czubkiem języka wzdłuż konturów warg.
|
|
|
SZARO...BURO...PONURO...Podsumowując deprecha...
|
|
|
12.12 - tak. tak też Cie kocham . !
|
|
|
było fajnie ale już się skończyło
umówmy się, że co było, to było
zróbmy tak, żeby wspominać to dobrze
dzień dobry - już Cię nie kocham, kocham... '
|
|
|
'...i proszę Boga: nigdy więcej niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce...'
|
|
|
/milcz, nie mów mi o szczęściu tych minionych dni.
milcz i nie pytaj mnie o jutro. \
|
|
|
Czasem... siedzę w nocy na parapecie, w za dużym dresie, w rękach trzymam kubek kawy, która już jest całkowicie zimna. Patrzę w gwiazdy i myślę. 'Czy Ty kiedykolwiek tęskniłeś.? Czy tak jak ja, siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie.? Czy kiedyś powiedziałeś: cholernie mi Jej brakuje.' ?
|
|
|
|