|
patologiaa.moblo.pl
chciałabym wiedzieć jak wygląda miłość a nie jakieś tam zauroczenie. jak wygląda wielkie uczucie którego nie da się opisać a przez które wiążą się ludzie .?
|
|
|
chciałabym wiedzieć jak wygląda miłość, a nie jakieś tam zauroczenie. jak wygląda wielkie uczucie, którego nie da się opisać, a przez które wiążą się ludzie .?
|
|
|
dlaczego ja jestem taka wymagająca ? nie potrafię cieszyć się z tego co mam.
|
|
|
zaczęło mi brakować poczucia, że jestem najlepsza. zaczęło mi brakować poczucia, że potrafię. zaczęło mi brakować poczucia, że jest jak chcę
|
|
|
mam nadmiar marzeń. mówisz, że to jedyne, co mam. vzasem też tak myślę, gdy zawodzę się i czuję, że tak na serio nie mam nic. jednak przeczy temu spełnienie gdzieś przypadkiem kilku z nich. może i nie trwały one zbyt długo, ale były jeszcze piękniejsze niż w mojej wyobraźni.
|
|
|
słusznie jest cieszyć się z tego, co się ma. ale trzeba najpierw coś mieć, żeby mieć się z czego cieszyć. to bez sensu cieszyć się, że nie ma się niczego.
|
|
|
kolejny dzień ciągnie się w nieskończoność.. na przekór mych próśb los wydłuża mi kolejne godziny.. zamknięta w sobie , czekam aż czas zlituje się nade mną i zatrzyma się . na chwilkę..
|
|
|
czy zawsze 'coś' musi być kosztem czegoś .?
|
|
|
zbrodnia doskonała: nie wiemy, kto zamordował naszą radość życia, jaki był motyw morderstwa, ani gdzie są winn
|
|
|
nie wytykam ci błędów, popełniam je sama. nie przedstawiam swojej pięknej osoby, nie jestem śliczna. nie narzekam na Ciebie, nie poznaliśmy się jeszcze. nie piszę głupot, głupot nikt nie czyta. nie kocham już, szkoda czasu. nie słucham cię, hałas szkodzi zdrowiu. ja i mój świat, nie zawsze taki jak chcesz.
|
|
|
to jest ten rap, co mnie wychował. mocny hardcore'owy towar. kto by przypuszczał, że tak namiesza w głowach.
|
|
|
znajdź w życiu swoje miejsce, do spraw dobre podejście, zamień na energię każde życiowe przejście
|
|
|
podnieś w górę serce, wyciągnij ręce, blisko jest szczęście. każdego dnia wciąż stawaj się lepszym, wygrywa ten, który jest mądrzejszy.
|
|
|
|