|
uwielbiam ten stan kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to czy da się podgłośnić ;]
|
|
|
nie zważaj na to co mówią Ci inni - Ty wiesz co jest dla Ciebie najlepsze.
|
|
|
- nowy chłopak ?! - nie kurwa.. wyprany w pervollu !
|
|
|
Lubię zapach Twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia:**
|
|
|
`chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd. ♥
|
|
|
Pozwól mi siedzieć na Twoich kolanach. Może chłód to czasem tylko wymówka. Lubię siedzieć blisko Ciebie, czuć ciepło Twego ciała, Jestem cholernie szczęśliwa.♥
|
|
|
Nigdy nie walcz o przyjaźń.. O prawdziwą nie musisz, o fałszywą nie warto.
|
|
|
kiedyś ktoś mnie zapytał : Co dla ciebie w życiu jest najtrudniejsze? Odpowiedziałam, że nie wiem.Że chyba nie ma takiej rzeczy. Teraz juz umiem odpowiedzieć na to pytanie. Gdy dziś mnie zapytacie Co jest dla mnie najtrudniejsze, odpowiem : -Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność , zero tęsknoty. Najtrudniej czuć że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochac bez wzajemności. Tak. Tak bym odpowiedziała.
|
|
|
nie obiecuję Ci, że zapomnisz. nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce. nie obiecuję Ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. będziesz, ale ze spokojem. obiecuję Ci, że nauczysz się żyć bez niego. i nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz..
|
|
|
Było gdzieś koło siódmej rano, kiedy ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju. 'Płaczesz?' Zapytała mnie młodsza siostra i wspięła się na łóżko. 'Niee...' Powiedziałam układając jej śliczne, blond włoski. 'Eej! Przecież nie jestem mała. Mam prawie 6 lat!' Zaśmiałam się widząc jej oburzoną minę. 'No mów.' Powiedziała stanowczym tonem i złożyła ręce na swojej malutkiej piersi. Rozbawiła mnie po raz drugi. 'No więc. Są tacy ludzie, którzy bardzo mnie zranili. A właściwie, to jeden człowiek, przez którego widzisz mnie w takim stanie.' Zrobiła oburzoną minę. 'A to chuj.' Szepnęła i za chwilę złapała się za usta. Zatkało mnie. I nie wiesz, czy masz ja ochrzanić, czy może być dumną, bo w końcu od Ciebie się wszystkiego nauczyła. Wybuchnęłam śmiechem, a ona tylko położyła się obok, wyciągając wysoko rączki i nucąc 'prosiłam, żebyś nie karał za dżointa, a Ty nie!'
|
|
|
drogi pamiętniku : jestem na łóżku w szpitalu. lekarz mówi, że będą mnie operować, i mogę tego nie przeżyć. potrzebuję nowego serca. potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych chwilach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł. drogi pamiętniku : operacja skończona. doktorzy mówią, że wszystko wyszło zgodnie z planem, ale Jego jeszcze nie ma. drogi pamiętniku : minął już tydzień. wyszłam ze szpitala. wszystko ze mną w porządku. mój chłopak nadal nie przyszedł więc postanowiłam do Niego pójść. bardzo się tym przejmuję. drogi pamiętniku : byłam u Niego. waliłam w drzwi, ale nie było nikogo. weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole leżała kartka papieru : Kochanie, wybacz, że nie mogłem Cie wesprzeć w tych trudnych chwilach, a wiem, że tak tego potrzebowałaś. chciałem Ci zrobić prezent. moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy, że mogę Ci je dać..
|
|
|
|