-Potrzebuję Cię-odpowiedział patrząc na nią tym swoim zniewalającym wzrokiem.Hipnotyzował nim nią.Manipulował.Ocknąwszy się odpowiedziała-Po co?Do sex'u i pieszczot gdy tamta jest zajęta?Uśmiechnął się znów tym swoim łobuzerskim uśmieszkiem.Czułą , że uginają się jej kolana.Kości miękną.Wszystko było jak z waty w jej wnętrzu.-Przejrzałaś mnie , ale jak to zrobiłaś?
Nie mogła uwierzyć w to co mówił.Była pewna , że zaprzeczy , że powie że kocha ją tak jak ona jego.A może nawet miała nadzieję , że powie że troszkę więcej niż ona jego.Świat legł w gruzach , jej serce zwolniło tępa.Lecz dłoń , nawet sama nie wie kiedy wymierzyła w jego policzek.Walnęła go z taką siłą , że na jego policzku znajdowała się jej dłoń.Odbita dłoń.
|